Reklama

100 potwierdzonych przypadków koronawirusa, 3 osoby zmarły, tysiące osób poddawane są kwarantannie - tak wygląda sytuacja w Polsce. W związku z coraz bardziej pogarszającą się sytuacją, jasnowidz Krzysztof Jackowski postanowił zabrać głos już drugi raz ws. pandemii koronawirusa. Co tym razem powiedział?

Reklama

Wysłuchując tych wszystkich doniesień medialnych, budzi się panika. Rząd zadziałał profilaktycznie zamykając szkoły. Muszą działać radykalnie, aby nie rozprzestrzeniać wirusa. Jeśli wirus zebrałby duże żniwa, byliby mocno krytykowani - powiedział Krzysztof Jackowski.

Zobacz także: Przerażający skutek koronawirusa. Pielęgniarka pokazała szokujące zdjęcie!

Jasnowidz Jackowski postanowił zaapelować do ludzi, aby trochę ich uspokoić:

Nie umniejszam niczego tej sytuacji - powiedział w nagraniu Jackowski. - Szanuję przekaz medialny. Media mówią nam, jak się nie zarazić. Poczytajmy też wypowiedzi lekarzy, profesorów o tym jak działają wirusy. Poczytajmy statystyki medyczne. I porównajmy to do obecnej sytuacji. To dalej będziemy widzieli w tym problem, ale zrozumiemy, że takich wirusów było mnóstwo i będzie mnóstwo. Zrozumiemy, że jesteśmy narażeni i możemy się zarazić - skwitował Jackowski.

Zobacz także: Koronawirus w Polsce. Biedronka wprowadza zmiany, będzie jak w szpitalu!

Jasnowidz Krzysztof Jackowski o końcu koronawirusa

Zgadzacie się z Krzysztofem Jackowskim? Ostatnio Jackowski podał datę zakończenia pandemii - jego zdaniem, będzie to 17 marca. Niestety ta data ta zbliża się nieubłaganie...

17 marca i pandemia zacznie tracić na swojej sile i to zacznie ustępować. Zresztą może tak jest, bo przecież każdy wirus grypy sezonowej prędzej czy później przestaje funkcjonować. Odpuszcza, szczepy giną, nie wiem, nie znam się na tym, ale 17 marca i z tego balonu zacznie uchodzić powietrze - powiedział w poprzednim nagraniu Jackowski.

Boicie się koronawirusa?

EastNews
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama