Polacy obawiają się koronawirusa do tego stopnia, że w drogeriach i aptekach zaczyna brakować maseczek, żeli i mydeł antybakteryjnych, a kolejki do kasy są ogromne. Rossmann wychodzi na przeciw zapotrzebowaniom klientów i wprowadza ograniczenia w zakupach. Ile sztuk danego produktu będziemy mogli kupić?

Reklama

Zobacz także: Koronawirus w Polsce. Lidl wprowadza spore zmiany i apeluje do klientów!

Koronawirus w Polsce. Rossman wprowadza ograniczenia na zakup produktów

Premier Mateusz Morawiecki uspokaja, że nie ma powodu ku temu, aby robić nadmierne zakupy. Ze sklepowych półek jednak natychmiastowo znikają produkty pierwszych potrzeb. Oblężone są m. in. drogerie, z których znikają produkty do dezynfekcji rąk oraz ogólnej higieny.

Produkty do dezynfekcji rąk, takie jak żele antybakteryjne, cieszą się ostatnio wyjątkowo dużym zainteresowaniem klientów. Jesteśmy w kontakcie z producentami tych wyrobów, tak by zapewnić w naszych drogeriach pełen asortyment - uspokaja Agata Nowakowska z biura prasowego drogerii Rossmann.

Rossmann postanowił wyjść na przeciw zapotrzebowaniom klientów i wprowadził ograniczenie na kupno jedynie trzech sztuk danego produktu na osobę, co ma umożliwić zaopatrzenie się w daną rzecz większej liczby osób.

W trosce o dobro wszystkich Klientów limit sprzedaży ustalamy na maksymalnie 3 sztuki danego produktu na osobę. Dziękujemy za wyrozumiałość - czytamy na ogłoszeniu wiszącym na drzwiach jednego ze sklepów.

Czy ograniczenie ilości zakupionych produktów jest dobrym rozwiązaniem? Warto podkreślić, że w Polsce nie zostaną zamknięte żadne sklepy i centra handlowe. Minister rozwoju, Jadwiga Emilewicz poinformowała, że nie jest rozważane wprowadzanie nakazu zamykania sklepów.

Zobacz także

Zobacz także: Gdzie i jak można zrobić test na koronawirusa? Ile kosztuje badanie na koronawirusa?

Panika wywołana koronawirusem oraz decyzją rządu o zamknięciu placówek oświatowych i odwołaniu imprez masowych, spowodowała, że ludzie zaczęli wykupywać ze sklepów ogromne ilości produktów pierwszej potrzeby. Rossmann postanowił wprowadzić ograniczenia.

Produkty znikały z półek w zastraszającym tempie.

East News
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama