Barbara Kurdej-Szatan poniesie kolejne konsekwencje zawodowe z powodu emocjonalnego wpisu na Instagramie. Aktorka, niedługo po zamieszczeniu swojego wywołującego mnóstwo kontrowersji postu dotyczącego sytuacji na granicy, została wyłączona w obsady "M jak miłość". Tym samym zakończyła swoją współpracę z TVP. Teraz ze współpracy z gwiazdą wycofać się ma także sieć telefonii komórkowej "Play". Barbara Kurdej-Szatan nie pojawi się w świątecznej promocji firmy, a także prawdopodobnie w żadnej innej!

Reklama

Barbara Kurdej-Szatan traci kontrakt z "Play". "Mają dosyć tego zamieszania i awantur"

Barbara Kurdej-Szatan w najbliższym czasie pożegna się ze swoim wieloletnim pracodawcą "Play" - poinformował portal Pudelek.pl. To właśnie od występów w tych reklamach rozpoczęła swoją karierę i zyskała ogromną popularność. Choć firma zapewniała, że pełen emocji i wulgaryzmów wpis aktorki nie wpłynie na ich współpracę, właśnie pojawiły się informacje, że Barbara Kurdej-Szatan zakończy swoją wieloletnią karierę "blondynki z Playa".

Dlaczego sieć podjęła taką właśnie decyzję? Informator "Pudelka.pl" wyjaśnia, że sieć planuje dużą zmianę wizerunku, a poza tym ma dość pretensji klientów, które spływają do skrzynek mailowych:

Play nie przedłuży kontraktu z Kurdej-Szatan. Czekają po prostu, aż skończy się ten, który teraz obowiązuje. W branży mówi się też, że w przyszłym roku nową kampanię będzie realizowała inna agencja reklamowa niż do tej pory - twierdzi informator portalu.

W nowej kampanii ma już nie być już celebrytów, jak Basia Kurdej-Szatan czy Kuba Wojewódzki.

Mają dosyć tego zamieszania i awantur, listów protestacyjnych od klientów, które otrzymują i które blokują im skrzynki - wyjaśnił informator portalu.

Informacje potwierdzają w rozmowie z Pudelkiem.pl także pracownicy firmy "Play". Przyznają, że reklamy z Barbarą Kurdej-Szatan już niedługo nie będą wyświetlane w telewizji.

Zobacz także

W dniu dzisiejszym wszyscy handlowcy sieci Play otrzymali informację o wycofaniu materiałów reklamowych i marketingowych z Panią Kurdej-Szatan. Zmiana ta następuje od grudnia bieżącego roku - cytuje portal.

Mat.prasowe

Zobacz także: Prokuratura wszczyna dochodzenie w sprawie głośnego wpisu Basi Kurdej-Szatan. "Smutna, zestresowana, płakała"

Barbara Kurdej-Szatan jak na razie nie odniosła się do tych informacji. Jak mówiła w swoim pierwszym wywiadzie po jej kontrowersyjnym wpisie, została uznana za "naczelną zdrajczynię kraju", a wcale tak nie jest. Aktorka żałuje, że pozwoliła sobie na aż taki wybuch emocjonalny.

Reklama

Jej zachowanie jest szeroko komentowane w sieci. Jedni stoją murem za aktorką, zupełnie rozumiejąc to, co napisała po obejrzeniu dramatycznego nagrania z polsko-białoruskiej granicy. Inni nie wybaczają gwieździe wulgarnego słownictwa w stosunku do polskich służb na granicy.

YouTube
Reklama
Reklama
Reklama