Kinga Rusin pokazała zdjęcie twarzy po wypadku na nartach. Ten ogromny siniak pod okiem... To nie wygląda dobrze!
Kinga Rusin pokazała zdjęcie twarzy po wypadku na nartach. Ten ogromny siniak pod okiem... To nie wygląda dobrze!
1 z 5
Kinga Rusin opublikowała na Instagramie zdjęcie wykonane tuż po upadku na stoku. Dziennikarka, która doznała urazu twarzy i barku w czasie pobytu we włoskich Alpach, w wywiadzie dla portalu jastrzabpost.pl wyznała, że miała "całą twarz zmasakrowaną". Te słowa mocno zaniepokoiły fanów prowadzącej "Dzień dobry TVN". Wiele portali przedrukowało wstrząsającą relację Kingi Rusin z incydentu na stoku, dodatkowo podgrzewając emocje wokół sprawy. Gwiazda najwyraźniej poczuła się w obowiązku, aby wytłumaczyć się ze swoich słów.
Zobacz też: Kinga Rusin i Marek Kujawa nie planują ślubu! Dlaczego?
Kinga Rusin pokazała w sieci zdjęcie twarzy po wypadku na nartach. Faktycznie było aż tak źle? Zobaczcie na następnej stronie.
Polecamy: Kosmetyki na narty – jak zadbać o skórę twarzy, dłoni i stóp przed wyjazdem na narty?
2 z 5
Na opublikowanej przez Kingę Rusin fotografii wyraźnie widać siniaki i zadrapania pod lewym okiem. Dziennikarka wyznała, że może nieco przesadziła z opisem wyglądu swojej twarzy po wypadku. Zaznaczyła jednak, że dla osoby, pracującej w telewizji, to duży problem, który trzeba było zamaskować profesjonalnym, mocnym makijażem.
- ps... No dobra, z tą "zmasakrowaną twarzą" może trochę przesadziłam, ale dla kogoś kto pracuje na wizji nie wyglądało to zbyt optymistycznie????. Ps. Mam nadzieję że wczoraj w DDTVN nic nie było widać - napisała Kinga Rusin.
Gwiazda TVN podziękowała również swoim fanom za troskę.
3 z 5
Wielbiciele Kingi Rusin udzielili swojej idolce dużego wsparcia, zamieszczając na jej profilu pocieszające komentarze. Widzowie "Dzień dobry TVN" napisali, że na wizji nie było widać śladu wypadku, więc makijaż spełnił swoją rolę.
- Pani uśmiech przysłania tę małą śliweczkę...
- Zdrówka Pani Kingo, nic nie było widać.
- Lodów dużo polecam. Na oczko i do brzuszka na pocieszenie.
- Jako widz nic nie zauważyłam. Serdeczności - czytamy na profilu Kingi Rusin.
4 z 5
Oprócz poranienia twarzy, Kinga Rusin doznała również urazu barku. Obecnie prezenterka przechodzi rehabilitację. Po jej zakończeniu, zamierza wrócić do treningów.
5 z 5
W czasie wyjazdu na narty Kindze Rusin towarzyszył partner Marek Kujawa. Gwiazda w trudnych chwilach mogła liczyć na wsparcie ukochanego. Życzymy dużo zdrowia!