Reklama

Kinga Rusin zdecydowała się pociągnąć medialną dyskusję z Weroniką Rosati, która, jak uważa dziennikarka, niesłusznie oceniła jej zachowanie w Hollywood z 2020 roku. Weronika w wywiadzie dla "Plejady" oceniła, że zdjęcia imprezy pooscarowej, a także "gapienie się" na gwiazdy, co według niej miała robić Kinga Rusin, są niesmaczne i nie na miejscu. Kinga natychmiast odniosła się do słów aktorki, wypominając, że ona sama nie decydowała się komentować głośnych skandali z Weroniką Rosati w roli głównej i nigdy jej nie oceniała i oceniać nie zamierza. Co się takiego wydarzyło, że dziennikarka zmieniła zdanie?

Reklama

Kinga Rusin wraca do sprawy romansu Weroniki Rosati z Harvey'em Weinsteinem

Kinga Rusin postanowiła wytoczyć cięższe działa wobec Weroniki Rosati. Krytyczne słowa koleżanki z branży bardzo ją zdenerwowały, Kinga Rusin zdecydowała się wrócić do bolesnej prywatnej sprawy Weroniki Rosati, o której ponad dekadę temu rozpisywały się wszystkie media. Chodzi o relacje z Harvey'em Weinsteinem obecnie odsiadującym wyrok za przestępstwa seksualne.

W oczekiwaniu na pozew za przypomnienie prawdziwej historii sprzed lat... PS. Widzę, że Rosati udaje ofiarę i dąży do konfrontacji. Ciekawe dlaczego akurat teraz szuka rozgłosu, prowokując mnie w wywiadach, a następnie „strasząc” prawnikami? Może się kiedyś dowiemy - zaczyna pewnie Kinga.

Była dziennikarka TVN sięga po dalekie wspomnienia:

Jak ktoś ocenia (i to jeszcze w sposób dyskredytujący) moje „występy” w Hollywood, to ja mogę wspomnieć czyjąś historię z Hollywood, historię, która wstrząsnęła polską opinią publiczną latem 2007. Była relacja Rosati-Weinstein. Fakt. Weronika się jej nie wypiera. Były zdjęcia obejmujących się Rosati z Weinsteinem na warszawskiej Starówce w 2007r. na wszystkich portalach (teraz do wygooglowania w sekunde). Było zaprzeczenie, że to romans. Była wypowiedź Weroniki : „To jest mój przyjaciel, ale łączą nas również sprawy zawodowe. W branży filmowej jest to normalne. Takich znajomych mam wielu w tej branży.”
Tyle. True story. Hollywood-Warszawa 2007

Kinga Rusin do żywego dotknięta krytyką postanowiła wspomnieć owe wydarzenia. Dziś być może przez wielu zapomniane wydarzenie w 2007 roku było sensacją. Piękna, młoda aktorka w objęciach znacznie starszego i wpływowego mężczyzny zajmującego się branżą filmową w Hollywood wzbudziła niemałe kontrowersje.

Fani różnie podeszli do postawy, jaką zaprezentowała Kinga. Jedni rozumieją, że dziennikarka ma dość, inni krytykują ją za niepotrzebne podżeganie do publicznej awantury:

- Pani Kingo, szkoda się babrać. Szkoda, że musi Pani sie tym zajmować.Ma Pani lepsze rzeczy do roboty i dużo bardziej pożyteczne
- Wszystkie relacje Weroniki Rosati były głośne, skandaliczne i niesmaczne. Nie powinna nigdy się wypowiadać jako autorytet w kwestiach co jest faux-pas a co nie
- Brawo, nie można w nieskończoność przyjmować w pokorze wszystkiego na klatę
- Pani Kingo, proszę ignorować zaczepki i żyć pełnią życia. Życie jest za krótkie aby " szarpać się " i udowadniać kto ma rację..

Co sądzicie o tym konflikcie?

Zobacz także: Paulina Młynarka krytykuje Kingę Rusin za atak na Weronikę Rosati! "Grubo poniżej"

Weronika Rosati bardzo wzburzyła Kingę Rusin. Niektórzy bardzo się dziwią, dlaczego była prowadząca "Dzień dobry TVN" reaguje aż tak poważnie.

Weronika Rosati ma za sobą kilka skandali i romansów. Sprawy te jednak są już dawne, a sama zainteresowana unika publicznego komentowania swoich związków czy relacji.

Instagram
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama