Reklama

Donatan i Cleo dzięki utworowi "My Słowianie" zdobyli popularność o jakiej większość artystów w naszym kraju może tylko pomarzyć. To również na jej fali, zostali wybrani na tegorocznych reprezentantów Polski w konkursie Eurowizji. Ich występ spotkał się z mieszanymi reakcjami - podczas gdy jedni chwalili nas za piękne show i tancerki, drudzy zarzucali nam promowanie zachowań seksistowskich. Nie zmieniło to jednak faktu, że udało nam się zająć wysokie miejsce w porównaniu z ostatnimi latami. Przypomnijmy: Polska na Eurowizji. Szokujące ZERO punktów od...

Reklama

Seksowne tancerki są nieodłącznym elementem każdego występu oraz teledysku Donatana. Przy odpowiednim pokierowaniu karierą okazuje się, że może to być świetna przepustka do show-biznesu o czym przekonały się Luxuria Astaroth i Ola Ciupa. Każda z nich ma teraz swoje "pięć minut", choć jak łatwo zauważyć, bardziej korzysta z nich Ola. Luxuria po świetnym początku i wizycie w programie Kuby Wojewódzkiego, przestała udzielać się publicznie, ograniczając swoją aktywność w mediach do wrzucania zdjęć na Instagram.

Teraz duża szansa stoi przed kolejnymi dziewczynami, które Donatan zaprosił do współpracy - Alicja Kierakowicz i Hanna Kaczmarek wygrały casting w powiecie sulęcińskim i już wkrótce zagrają w jego teledysku. Dziewczyny zanim przystąpiły do rywalizacji musiały spełnić dwa podstawowe warunki - ukończone 18 lat i zameldowanie na terenie powiatu, gdzie odbywał się casting. Wymagania spełniło 30 dziewczyn, a osiem z nich uczestniczyło w ostatnim etapie.

Jak oceniacie urodę nowym Słowianek? Ładniejsze od poprzednich?

Zobacz: Skandale się opłaciły. Luxuria zarobiła fortunę

Reklama

Donatan i jego armia Słowianek w Sopocie:

Reklama
Reklama
Reklama