Kazik wrócił na scenę po tym, jak trafił do szpitala. Muzyk przerwał koncert
W ostatnim czasie Kazik Staszewski zmagał się z problemami zdrowotnymi. Kult odwołał kilka koncertów. Muzyk wrócił na scenę, jednak niespodziewanie przerwał występ.
W październiku zespół Kult nagle odwołał kilka koncertów, które miały odbyć się w Niemczech. Okazało się, że kolektyw muzyczny musiał przełożyć występu ze względu na stan zdrowia swojego lidera. Kazik Staszewski miał problemy zdrowotne i wymagał hospitalizacji. Wreszcie artysta wrócił do koncertowania. W pewnym momencie wokalista na chwilę przerwał wydarzenie.
Kazik przerywa występ po powrocie na scenę
W drugim tygodniu października dowiedzieliśmy się, że Kazik Staszewski wylądował w szpitalu. Kult odwołał koncerty, choć szybko uspokojono fanów, że stan zdrowia muzyka jest stabilny. Potwierdził to później także dziennikarz Robert Mazurek, który poinformował: "Żyje, gada. Wszystko z nim dobrze. Będzie dobrze".
Zobacz także: Kult przekłada koncerty z powodu stanu zdrowia Kazika Staszewskiego! "Walka trwa"
Zaledwie po miesiącu Kazik wrócił do występów. 10 listopada odbyło się muzyczne wydarzenie we Wrocławiu. Jak przekazał portal teleshow.wp.pl, Kult wykonywał utwór "Do Ani", gdy lider przerwał występ.
Dokładnie 39 lat temu poślubiłem Anię Kamińską. I tak żyjemy ze sobą od 39 lat. Nie wyobrażam sobie życie bez Ani
Następnie wokalista zaśpiewał refren: "Tak bardzo, bardzo kocham cię. Tak bardzo potrzebuję cię. Tak bardzo, bardzo kocham cię. Tak bardzo potrzebuję cię". Warto przypomnieć, że Kazik poznał żonę, gdy miał 21 lat. Muzyk szybko został ojcem i wziął ślub.
Zobacz także: Muniek Staszczyk wyznał smutne informacje o stanie zdrowia. "Na granicy"
Wygląda na to, że Kazik Staszewski cieszy się dobrym zdrowiem i jest gotowy do koncertowania. Mamy nadzieję, że jak najdłużej pozostanie w dobrej formie.