Zielińskiej zarzucali lans na dziecko. Teraz tłumaczy się z plotek
Katarzyna wyjaśnia całą sytuację
Katarzyna Zielińska do tej pory nie potwierdziła informacji o ciąży, choć zdradza ją coraz bardziej zaokrąglony brzuszek. Aktorka nie zamierza jednak rezygnować z pracy. Ponadto - szykuje się do realizacji kolejnych, trudnych projektów. Przypomnijmy: Zielińska w ciąży ma sporo stresu: Podliczam, czy na wszystko starczy
Zielińska jest jedną z tych ciężarnych sław, które do ostatnich chwil nie mówią o ciąży. W rozmowie z "Tele Tygodniem" przyznała jednak, że już kilka miesięcy temu media atakowały ją za lans na dziecko, kiedy na planie "Barw Szczęścia" pozowała do zdjęć się z trzymiesięczną Gabrysią - serialową córką.
Tele Tydzień: Najgłupszy artykuł na Twój temat?
Zielińska: Że pożyczyłam sobie dziecko, żeby lansować się na salonach. Chodziło o moją serialową córkę Gabrysię. Na plan serialu zostali zaproszeni fotoreporterzy, żeby nam zrobić pierwsze wspólne zdjęcia w "Barwach szczęścia", Gabrysia miała wtedy trzy miesiące. Ku mojemu zdziwieniu przeczytałam później, że robię "lans na dziecko".
Teraz rozumiemy, dlaczego Katarzyna nie potwierdza ciąży.
Zobacz: Zielińska chce chronić swoją ciążę: Ukrywam i nadal będę ukrywać
Katarzyna Zielińska na pokazie Tomaotomo: