Reklama

Katarzyna Bosacka przegrała walkę z producentem programu z udziałem Anny Guzik! Zakończyła się trwająca od kilku lat batalia sądowa pomiędzy gwiazdą TVN Style a producentami "Zdrowie na widelcu"- Katarzyna Bosacka oskarżała konkurencyjne show o plagiat. Teraz, jak informuje portal wirtualnemedia.pl Sąd Apelacyjny w Warszawie prawomocnie oddalił pozew Bosackiej, która będzie musiała pokryć koszty procesu. Jak całą sprawę komentuje gwiazda TVN?

Reklama

Program z Anną Guzik nie jest plagiatem "Wiem co jem"

Jak przypomina portal wirtualnemedia.pl program Katarzyny Bosackiej "Wiem co jem" zadebiutował na antenie TVN Style w 2010 roku, z kolei "Zdrowie na widelcu" prowadzone przez Annę Guzik pojawiło się na antenie Polsat Cafe dwa lata później. Gwiazda TVN Style oskarżyła producentów konkurencyjnego show, że kopiują jej pomysły- sprawa trafiła do sądu, jednak w 2016 roku Sąd Okręgowy oddalił pozew Bosackiej. Teraz Sąd Apelacyjny prawomocnie oddalił wniosek prowadzącej "Wiem co jem".

W ocenie sądu, podobieństwa między programami wynikają wyłącznie z potrzeby przekazania widzom niezbędnych informacji merytorycznych. Z kolei sama koncepcja nie podlega ochronie prawnoautorskiej, mieszcząc się w granicach wolności artystycznej- czytamy na wirtualnemedia.pl.

Jak przegraną sprawę komentuje Katarzyna Bosacka?

Zapoznam się z pisemnym uzasadnieniem i podejmę decyzję o ewentualnych dalszych krokach prawnych- powiedziała w rozmowie z portalem.

Oglądacie program Katarzyny Bosackiej? Waszym zdaniem gwiazda TVN Style powinna dalej walczyć z producentami konkurencyjnego programu?

Zobacz także: Bosacka nie zostawia suchej nitki na Lewandowskim: "Wstyd! Szkoda, że kasa jednak jest najważniejsza...". O co chodzi?!

Katarzyna Bosacka przegrała proces z produdentem konkurencyjnego programu.

Reklama

Program "Zdrowie na widelcu" prowadzony przez Annę Guzik nie jest plagiatem programu Bosackiej.

Reklama
Reklama
Reklama