Kasia Tusk po przygodzie w "Tańcu z Gwiazdami" nie kontynuowała kariery w mediach. Córka premiera skupiła się na prowadzeniu bloga, który stał się jednym z najpopularniejszych w Polsce w swojej kategorii. Ostatnio spekulowało się natomiast, że Kasia ma szanse na karierę za granicą, a ona poczyniła nawet ku temu pierwsze kroki. Przypomnijmy: Kasia Tusk poleciała za granicę. Tym razem nie na wakacje

Reklama

Sukcesy nie oznaczają jednak, że i blogerki nie dopada chandra i jesienna depresja. Wręcz przeciwnie - na blogu Tusk pojawił się właśnie dość melancholijny wpis, w którym Kasia narzeka na przygnębiającą pogodę i aurę. Uniemożliwia jej ona wykonanie nowych zdjęć dla swoich czytelniczek, ale wierzy, że już niebawem to się zmieni. Jednocześnie wyraża nadzieję, że na czas "jesiennej depresji" będzie potrafiła znaleźć coś, co poprawi jej humor i sprawi równie dużą radość.

Nadszedł ten listopadowo grudniowy okres, kiedy na drzewach nie ma już kolorowych liści, a zmrok zapada o wiele za szybko. Do pierwszego śniegu, który rozjaśniłby trochę ponurą aurę i sprawił, że świat stanie się piękniejszy, jeszcze daleko. Nic nie zapowiada zmiany pogody – na biały puch musimy jeszcze poczekać. Wychodząc z domu i patrząc na niebo (a właściwie w górę, bo od kilku dni jest tak mgliście, że na próżno szukać błękitnego skrawka) mówię sobie pod nosem, że niedługo z pewnością wyjdzie słońce, będę mogła zrobić piękne zdjęcia, które się Wam spodobają i jesienna depresja odejdzie w zapomnienie. A do tego czasu, spróbuję odnaleźć chociaż odrobinę blasku w prostych rzeczach - czytamy na www.makelifeeasier.pl we wpisie Kasi.

Macie jakieś propozycje, gdzie mogłaby odnaleźć "blask"?

Zobacz: Kasia Tusk zrobi karierę w Europie? Ekspert nie ma wątpliwości

Zobacz także

fot. www.makelifeeasier.pl

Reklama

Kasia Tusk na stacji benzynowej:

Reklama
Reklama
Reklama