Korwin do Muchy i Rozenek: Moje zapiekłe fanki informuję, że...
Karolina poświęciła felieton nie tylko im
Karolina Korwin Piotrowska od lat nie ma problemu z tym, aby krytykować polskie gwiazdy i to nawet te, które mają status "nietykalnych". Czasami celebrytki, które czują się dotknięte komentarzami dziennikarki, postanawiają odgryźć się jej ripostą i konflikt medialny gotowy. Ostatnio dość ostro rozliczyła się z Korwin Anna Mucha. Przypomnijmy: "Czas wyjść przewietrzyć głowę, może się zakochać"
Teraz Karolina odetchnęła z ulgą, bo okazało się, że może być w polskim show-biznesie postać, która wzbudzi większą niechęć u celebrytek niż ona. Kogo ma na myśli? Korwin wskazuje Sarę Mannei i twierdzi, że raczej prędko nie zostanie koleżanką rodzimych gwiazd. Dziennikarka nie miała o niej najlepszego zdania, ale wizyta u Kuby Wojewódzkiego i skrytykowanie celebrytek za noszenie wypożyczonych ubrań sprawiła, że spojrzała na nią łaskawszym okiem. Wpis zadedykowała zaś wspomnianej Musze i Rozenek.
Moje zapiekłe fanki, czyli Annę Muchę i Małgorzatę Rozenek, informuję, że jest w Polsce ktoś jeszcze bardziej znienawidzony ode mnie. Nazywa się Sara Boruc i jest żoną znanego polskiego bramkarza. Jest ładna, ma torebkę Birkin, markowe ciuchy i prowadzi z siostrami bloga. Zasłynęła stwierdzeniem, że 900 zł na zakupy to mało. To było głupie. Ale poszła z mężem do Kuby Wojewódzkiego i – nie powiem, że została moją idolką, bo z założenia nie mam idoli – powiedziała tam o polskich celebach to, pod czym i ja mogłabym się podpisać. A mianowicie: „Ja się ubieram za pieniądze mojego męża, niech będzie. A oni ubierają się w nie swoje rzeczy, które wcześniej ktoś miał na sobie... Nie mogę patrzeć na te gwiazdy w nie swoich ciuchach, wypożyczone, pozujące na ściankach. Mnie to brzydzi”. Poleciała na Sarę kolejna fala szambiarskiego hejtu made in Poland. Bo nie wypada się brzydzić postaciami z okładek, co nie? A ona tylko powiedziała prawdę - pisze Korwin.
Mało tego - życzy Sarze świetnej zabawy, gdyby któraś z wywołanych do tablicy pań postanowiła jej odpowiedzieć na zarzuty.
Ikony mody” polskiego szołbizu prywatnie nie mają gustu i ubierane są przez stylistki w nie swoje ciuchy. Sara, powiem Ci jedno – trzymam kciuki. Teraz czekaj na telefony i grafomańskie wpisy na blogach. I baw się tym równie szampańsko jak ja - kończy.
Myślicie, że Mannei znienawidzą teraz polskie gwiazdy, które tak ostro podsumowała?
Zobacz: Rozenek wkurzyła się na Korwin za porównanie do Dody. Groziła jej, że...
Sara Mannei na prezentacji ramówki Polsat Cafe: