Julia Wieniawa znów chce naśladować Hailey Bieber? Wpadła na nowy pomysł, a fani ją poparli

Julia Wieniawa na swoim Instagramie często mówi o Hailey Biebier i przyznaje, że inspiruje się tą gwiazdą. Do tej pory jednak były to inspiracje modowe. Ostatnio polska aktorka pochwaliła się, że kupiła identyczną torebkę, która nosi Hailey. Julia Wieniawa, jak się okazuje pilnie śledzi poczynania modelki i z uznaniem obserwuje jej rosnącą popularność. Hailey znalazła bowiem odbiorców nie tylko wśród swoich fanów, ale także wśród influencerów i osoby publiczne, które często się nią inspirują. Julka postanowiła więc podzielić się z fanami swoim pomysłem.

Julia Wieniawa chce być jeszcze bardziej popularna?

Gwiazda na swoim Instagramie, późno w nocy zastanawiała się nad tym, jak jeszcze dołożyć sobie pracy i co stworzyć z myślą o swoich fanach. Julka podzieliła się więc pomysłem, że może założy konto na YouTubie. Bardzo jej się podoba, że Hailey Biebier ma konto na tej platformie i chciałaby iść za ciosem jak zagraniczna gwiazda:

Tak sobie siedzę i myślę. Oglądałam ostatnio filmiki, jakie wstawia Hailey Biebier na swojego YouTube’a, bo ona założyła teraz kanał na YouTubie. I tak sobie myślę, może ja też powinnam założyć kanał na YouTubie. Teraz wszyscy go mają, ja nawet nie próbowałam i mogłabym wstawiać krótkie treści na maks 5, 8 , 10 minut. Filmiki z mojego życia, lifestylu... - rozmyśla Julia.

Julka oczywiście zapytała swoich fanów, czy byliby zainteresowani takimi treściami. Jak się okazuje, większość osób odpowiada twierdząco. Cóż, na rynku YouTube jest mnóstwo podobnych osób, jednak Julia Wieniawa może pochwalić się imponującą liczbą obserwujących ją osób na Instagramie, którzy być może zaczęliby oglądać ją i na innych platformach.

A Wy, oglądalibyście Julię na YouTubie?

Zobacz także: Julia Wieniawa pokazała za dużo? Jej skąpy kostium kąpielowy podzielił internautów

Julia mocno inspiruje się Hailey Biebier. Aktorka nie ukrywa swojej fascynacji zagraniczną gwiazdą.

Julia myśli o założeniu konta na YouTubie. Dziś ta platforma raczej należy do szkolnej młodzieży, ale Julia z pewnością nie narzekałaby na brak oglądających.