Reklama

Już dawno żadna para nie wzbudziła w polskim show-biznesie tylu emocji! Aktorzy dopiero miesiąc temu przestali ukrywać, że są razem, choć o ich romansie plotkowano od sierpnia. Paparazzi przyłapali wówczas Julię Wieniawę (22) w objęciach Nikodema Rozbickiego (28) na imprezie na bulwarach wiślanych. Para nie szczędziła sobie czułości i wyglądała na zakochaną – całkiem jak dwa lata temu, bo wtedy Julia i Nikodem też byli widywani razem. Dziś oboje chętnie publikują wspólne zdjęcia i relacje na Instagramie, które tylko potwierdzają łączące ich uczucie.

Reklama

– Julia jest zakochana i wreszcie naprawdę szczęśliwa. Ma chłopaka, z którym nie rywalizuje o popularność i który akceptuje jej szalony tryb życia, a to im dobrze wróży na przyszłość – mówi „Fleszowi” znajomy Wieniawy.

Zobacz także: Julia Wieniawa i Nikodem Rozbicki razem w filmie Netfliksa! "Będą używki, niebezpieczny seks i trupy"

Julia w ciągu kilku ostatnich lat zrobiła błyskotliwą karierę w show-biznesie i jest jedną z najlepiej zarabiających gwiazd. Czy na relacji z Wieniawą może zyskać również Nikodem Rozbicki? I co konkretnie?

DROGA NA SZCZYT

Dziś Julia jest jedną z topowych influencerek – jej konto na Instagramie śledzi 1,8 miliona followersów, co według specjalistów z branży przekłada się na zarobki sięgające nawet kilkuset tysięcy złotych miesięcznie. Poza tym ostatnio wystartowała ze swoją firmą kosmetyczną Jusee i marką odzieżową Lemiss oraz jest posiadaczką trzech apartamentów, wartych łącznie kilka milionów złotych. Wieniawa zaczynała jak wiele nastoletnich aktorek: zadebiutowała w mediach siedem lat temu rolą Pauli w serialu „Rodzinka.pl”. Była lubiana, jednak jej kariera wystrzeliła w momencie, gdy w 2017 roku Julia związała się z Antonim Królikowskim. U boku sławnego chłopaka szybko sama zyskała popularność. Wywiady, sesje, zaproszenia na imprezy sprawiły, że Wieniawa zaczęła budzić zainteresowanie nie tylko mediów, ale też reklamodawców. Czy tak samo będzie z jej partnerem? Nikodem Rozbicki także jest na początku swojej drogi aktorskiej. Ma na koncie kilka ról, za to w dobrych filmach i serialach. Zagrał m.in. w „Listach do M.” i kontynuacji kultowego „Kogla-mogla”, zostawił po sobie dobre wrażenie.

– To bardzo utalentowany, pracowity i wrażliwy chłopak. Jest twórczy, ale ma też w sobie pokorę, a to bardzo ważna cecha w zawodzie aktora. Wspaniale się z nim pracowało – mówi Anna Wieczur-Bluszcz, reżyserka filmu „Koniec świata, czyli kogel-mogel 4”.

Zobacz także: Julia Wieniawa i Nikodem Rozbicki na nowej fotce, piękni i zakochani! "Wyglądacie jak gdybyście ślub brali"

Wtóruje jej scenarzystka Ilona Łepkowska.

– Nikodem jest przystojnym i zdolnym aktorem, co nie zawsze idzie w parze – zdradza nam Łepkowska.

– Liczę, że kiedyś zobaczę go w dobrej dramatycznej roli, może nawet w moich kolejnych filmach, bo widzę dla niego przyszłość. Mam tylko nadzieję, że jej nie zmarnuje i nie pójdzie w celebryctwo i aktorstwo okładkowe – dodaje scenarzystka.

Dotąd Rozbickiemu nie zależało na sławie i życiu w blasku fleszy. – To nie jego świat. Znacznie lepiej czuje się na scenie lub za konsoletą, gdzie jako DJ tworzy naprawdę fajną muzykę – mówi nasz informator. Może jednak ostatnio Nikodem polubił zainteresowanie swoją osobą?

NOWA „POWER COUPLE”?

Odkąd Rozbicki związał się z Wieniawą, jego popularność poszybowała. W ciągu kilku tygodni zyskał na Instagramie wielu nowych followersów, których jest już 105 tysięcy, a nazwisko Rozbicki to jedno z najczęściej wpisywanych haseł w wyszukiwarce Google w Polsce. Czy to znaczy, że ukochany Julii wkrótce może liczyć na pierwsze propozycje reklamowe?

Zobacz także: Julia Wieniawa w modnych botkach na jesień 2020 i swetrze za 1700 złotych

Reklama

– Związek ze znaną postacią oznacza przekierowanie jej splendoru i zainteresowania ludzi na drugą osobę. I tak pewnie będzie w tym przypadku. Ludzie uwielbiają „power couple”, a Nikodem i Julia pretendują do tego miana – mówi „Fleszowi” Rafał Baran z 4fun Media, który jednak dodaje, że wcale nie musi tak być.

– Pytanie tylko, czy pan Nikodem Rozbicki nadąży za wszystkimi talentami Julii Wieniawy i będzie skłonny do równie głębokiego ekshibicjonizmu. Im mniej ktoś ma zahamowań, tym większą karierę może zrobić w social mediach i przyciągnąć potencjalnych reklamodawców. Pan Nikodem dostał szansę. Teraz musi się zastanowić, jak chce ją wykorzystać – tłumaczy Baran.

A jaki plan na siebie ma Rozbicki? Na razie chce skończyć Akademię Teatralną. Swoją przyszłość Nikodem wiąże z aktorstwem, ale rozwija się też jako DJ i producent muzyczny. Związku z Julią Wieniawą ani nie zamierza ukrywać, ani o nim opowiadać. Powód? Jak sam mówi: „Nie wszystko jest na sprzedaż”.

Reklama
Reklama
Reklama