Reklama

Impreza zakrapiana dużą ilością alkoholu niesie za sobą przykre konsekwencje następnego dnia, o czym ostatnio przekonała się Julia Wieniawa oraz Klaudia El Dursi. By zniwelować objawy kaca gwiazdy zdecydowały się na dożylne wlewy witaminowe, które miały pomóc postawić je szybko na nogi. O ile metoda ta jest bardzo skuteczna to eksperci oceniają, że promowanie takich rozwiązań może przyczynić się do problemów z alkoholem wśród młodych ludzi.

Reklama

Zobacz także: Nocna awantura z udziałem Julii Wieniawy! Jej przyjaciel Maciej Musiałowski wyrzucony z modnej knajpy

Klaudia El Dursi i Julia Wieniawa skrytykowane za promowanie kroplówek na "kaca"

Kroplówki witaminowe, które natychmiast nawadniają i regenerują organizm po ciężkiej nocy są coraz bardziej popularne. Ostatnio z tego rozwiązania skorzystała między innymi Julia Wieniawa, która po jednej z imprez zamówiła kroplówkę do domu. Podobnie postąpiła Klaudia El Dursi, która po hucznym weselu Karoliny Pisarek musiała uporać się z kacem. Gwiazdy pochwaliły się swoim rozwiązaniem na Instagramie, co spotkało się z krytyką ze strony specjalistów.

Instagram/juliawieniawa

Zobacz także: "Hotel Paradise": Klaudia El Dursi przyłapana na czułościach z partnerem! [ZDJĘCIA PAPARAZZI]

Socjolożka i terapeutka uzależnień Jagoda Fudala, wyznała w rozmowie z gwiazdy.wp.pl, że korzystanie z kroplówek po nadmiernym spożyciu alkoholu prowadzi do zatracenia kontroli nad tym ile można wypić.

- Kiedy stosuje się sposoby takie jak kroplówki, może to być bardzo niepokojący sygnał. To może oznaczać, że próbuje się obejść tę naturalną przeszkodę. Następnym krokiem może być już stan, w którym przestaje się kontrolować swoje picie - powiedziała ekspertka.

Ekspertka dodała, że promowanie takich rozwiązań może być szczególnie niebezpieczne dla młodych ludzi.

- To może być bardzo niebezpieczne, zwłaszcza dla młodych ludzi, a głównie tacy obserwują takie influencerki jak Wieniawa - dodała Fudala.

Instagram @klaudia_el_dursi

Zobacz także: Julia Wieniawa pokonuje dystans 600 metrów swoim nowiutkim Porsche! Zdjęcia PAPARAZZI

Temat promowania kroplówek witaminowych podjęli także specjaliści od wizerunku, między innymi Sylwia Buda, która stanowczo potępiła takie zachowanie.

- Z wizerunkowego punktu widzenia to bardzo niekorzystne. Użyłabym wręcz stwierdzenia, że promowanie leczenia kaca kroplówkami jest karygodne. Zwłaszcza przez osoby mające duży wpływ na wybory i decyzje innych ludzi, a przede wszystkim ludzi młodych. To sugestia, że alkoholu można nadużywać bezkarnie. (...) To może prowadzić przecież do ciężkiego alkoholizmu - powiedziała w rozmowie gwiazdy.wp.pl

Reklama

Warto podkreślić, że skorzystanie z takiego "rozwiązania" po mocno zakrapianej imprezie nie należy również do najtańszych. Ceny dowozu kroplówki witaminowej do domu wahają się od 450 do 800 złotych. A Wy, co sądzicie o tej sprawie?

VIPHOTO/East News/ADAM JANKOWSKI/REPORTER
Reklama
Reklama
Reklama