Joanna Moro opublikowała na swoim Instagramie post, który wstrząsnął fanami. Aktorka znana polskim widzom z roli Anny German bardzo mocno wstrząsnęła opinią publiczną po dodaniu zdjęcia w kostiumie kąpielowym... Czemu zwykłe zdjęcie wzbudziło aż tyle emocji? Aktorka, pozując na plaży, napisała bowiem o... sytuacji w Afganistanie. Fani szybko dostrzegli, że połączenie bikini, przemyśleń o wakacjach i wyrażania współczucia wobec kobiet postawionych w dramatycznej sytuacji na bliskim wschodzie jest niezbyt trafnie skomponowane. Aktorka otrzymała mnóstwo słów krytyki, co dało jej do myślenia i szybko zareagowała.

Reklama

Joanna Moro przeprasza za swój post o Afganistanie

Joanna Moro na swoim Instagramie często chwali się idealną sylwetką. Gwiazda prowadzi bardzo aktywny tryb życia i mimo że zaledwie półtora roku temu została mamą, wygląda doskonale! W czasie wakacji więc aktorka bardzo często wypoczywa nad wodą, a zdjęcia w strojach kąpielowych królują na jej Instagramie. Najnowsza fotografia także w jednoczęściowym kostiumie z poważną miną szybko zwróciła uwagę fanów. Joanna nie ukrywała, że ma smutny dzień, a opis, który dodała do fotografii, także był utrzymany w tym nastroju:

Łapię się dzisiaj za głowę z kilku powodów, a Wy? Trochę tego jest - nie chcę banalizować... ????

Po czym aktorka wyjaśnia swój humor następującymi hasztagami:

#dom #powrót #koniecwakacji #tęsknozalatem #tęsknozadomem #wilno #mojemiasto #bieżącesprawy #jaktoogarnąć znowu #trójkanagłowie.

Do tego właśnie opisu Joanna Moro postanowiła dodać jeszcze kilka hasztagów, które bardzo wzburzyły fanów:

#afganistan #smutek #kobiety #dzieci

Pod postem pojawiło się natychmiast mnóstwo komentarzy fanów, którzy skrytykowali aktorkę za to, że ponętne zdjęcie i opis smutku z powodu "końca wakacji" łączy z wyrażaniem przykrości z powodu dramatycznej sytuacji kobiet i dzieci w Afganistanie. Aktorka szybko zareagowała na te opinie i post usunęła. Co więcej, postanowiła przeprosić swoich fanów i przyznać, że połączenie hasztagów faktycznie było niefortunne:

Przepraszam! To nietaktowne z mojej strony, usunęłam posta. Ten hasztag był rzeczywiście nie na miejscu. Oprócz tego, co dzieje się na świecie, a dziś wiadomo, świat żyje tragedią Afganistanu, jest też życie tu i teraz. I stąd bardzo niefortunne zbitka zdarzeń - tłumaczy aktorka.

Joanna Moro na dowód swych słów opublikowała fragment wypowiedzi Martyny Wojciechowskiej, która w swoich mediach społecznościowych opisywała trudną sytuację afgańskich kobiet. Wszystkie oczy na świecie są aktualnie zwrócone na Afganistan i jego stolicę Kabul, w której w ciągu kilku dni doszło do politycznego przewrotu. Po 20 latach do władzy wrócili Talibowie, będący fundamentalistycznym ugrupowaniem islamistycznym. Talibowie, jako radykalni islamiści, opowiadają się za surowo zorganizowanym państwem, żyjącym według praw szariatu, odbierając tym samym kobietom wszelką wolność, możliwość nauki czy pracy. Aktualnie w mediach pojawiają się dramatyczne zdjęcia ludzi pragnących uciec przed nową władzą za wszelką cenę, nawet własnego życia. Tę dramatyczną sytuację komentuje mnóstwo osób, nie tylko dziennikarze, politycy czy naukowcy, ale także gwiazdy. Joanna Moro chciała wyznać, jak bardzo jest jej przykro z powodu dramatu, który rozgrywa się na bliskim wschodzie. Fani docenili, że aktorka przyznała się do błędu i bardzo szybko usunęła niefortunny post.

Zobacz także

Zobacz także: Joanna Moro o maseczkach w szkole: "Dzieci są zastraszane"! Nie rozumie "paniki związanej z koronawirusem"

Joanna Moro pokazała zdjęcie w kostiumie kąpielowym, co nie wzbudziłoby tylu emocji, gdyby nie opis, który do zdjęcia dołączyła. Łączenie hasztagów dotyczących codzienności z tymi traktującymi o dramacie kobiet i dzieci w Afganistanie były nie na miejscu. Fani szybko dali znać aktorce, co o tym myślą.

joannamoro.official/Instagram

Joanna Moro postanowiła od razu przeprosić. Aktorka, jak każdy w ostatnich dniach przygląda się sytuacji w Afganistanie z wielkim niepokojem. Sytuacja kobiet i dzieci jest dramatyczna, tuż po wejściu Talibów do miasta zaczęto wprowadzać porządki nowej władzy. Szczególnym echem odbiły się zachowania wojska zamalowującego zdjęcia kobiet na plakatach czy witrynach sklepów.

joannamoro.official/Instagram

Joanna Moro jest bardzo aktywna na swoim Instagramie. Aktorka chwali się swoją codziennością a z racji swojego polsko-litewskiego pochodzenia bardzo często dzieli się z fanami informacjami na temat podobieństw i różnic w obu tych kulturach:

Co kraj to obyczaj - jak to się mówi, dlatego ciesze się, że jestem częścią tej kultury i czerpie co najlepsze z obydwu tradycji- zaznacza aktorka na swoim Instagramie.

joannamoro.official/Instagram
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama