Joanna Krupa z córką ewakuowały się z domu: "Jestem psychicznie wyczerpana"
Joanna Krupa dzieli swoje życie pomiędzy Polskę a Stany Zjednoczone. Los Angeles, w którym znajduje się jej dom, aktualnie jest trawione przez największy w historii tego miejsca pożar. Modelka wraz z córką i psami ewakuowała się z domu: "Wczoraj wieczorem pożar był zbyt blisko, żeby czuć się komfortowo".

Uwaga całego świata skierowana jest w stronę Los Angeles, które walczy z przerażający żywiołem. To największy pożar w historii, z jakim musi zmierzyć się Hollywood. Bezwzględny żywioł pochłania kolejne dzielnice "Miasta Aniołów". Przyczyną ogromnego pożaru jest nie tylko susza ale także silne wiatry, które rozprowadzają płomienie na kolejne tereny. Z zajętego ogniem miasta ewakuowano już setki tysięcy osób i trudno przewidzieć koniec tego horroru. W Los Angeles z córeczką mieszka też Joanna Krupa, która własnie ewakuowała się ze swojego domu wraz z córką oraz psami.
Jestem psychicznie wyczerpana i nie odpowiadam wszystkim, ponieważ trudno mi zrozumieć to, co się tu dzieje.
Joanna Krupa z córką ewakuowała się z domu w płonącym Los Angeles
Zdjęcia i nagrania z Los Angeles wyglądają jak wizje apokaliptyczne. Los Angeles niemalże całe pochłonięte jest ogniem. Pożary, które wybuchły na początku 2025 roku, z niszczycielską siłą pochłaniają dorobki życia mieszkańców. Paris Hilton, Anthony Hopkins i inne gwiazdy straciły swoje domy w wielkim pożarze. Paris Hilton opublikowała łamiący serce wpis, w którym zakomunikowała, że oglądała w telewizji na żywo, jak ogień trawi jej ukochany dom: "Ciężko opisać ból w moim sercu. Siedzenie z rodziną, oglądanie wiadomości i widok płonącego domu w Malibu w telewizji na żywo to coś, czego nikt nie powinien doświadczyć" - pisała w sieci.
W Los Angeles mieszkają również polskie gwiazdy, m. in. Joanna Krupa, która podzieliła się właśnie łamiącą serce informacją, że zdecydowała się na ewakuację z własnego domu. Dodała jednak, że zarówno ona jak i mała Asha są bezpieczne i nic im nie jest:
Tak, jesteśmy bezpieczni. Chciałam to opublikować i podziękować wszystkim, którzy pytają się, czy wszystko u nas w jest porządku. Jestem psychicznie wyczerpana i nie odpowiadam wszystkim, ponieważ trudno mi zrozumieć to, co się tu dzieje. Chciałam więc opublikować jeden post, żeby przekazać aktualne informacje, że wszystko u nas w porządku
Joanna Krupa o pożarach w Los Angeles: "Wczoraj pożar był zbyt blisko"
Gospodyni "Top Model" podkreśliła, że jej willa nie była zagrożona pożarem, ale fakt, że ogień jest tak blisko, nie dawał jej poczucia bezpieczeństwa.
Tak wygląda ewakuacja, chociaż nie otrzymaliśmy alertu. Postanowiliśmy podjąć działania i zabrać naszą córkę i 3 psy w bezpieczne miejsce, ponieważ wczoraj wieczorem pożar był zbyt blisko, żeby czuć się komfortowo. Jestem wdzięczna za bezpieczeństwo, jednak to doświadczenie było brutalnym przypomnieniem, aby zawsze być przygotowanym
Zobacz także: Książę Harry i Meghan Markle zdecydowali się na wyjątkowy gest po pożarach w Los Angeles. "Akt klasy, są cudowni"