Wyjątkowe wspomnienie o Piotrze Woźniaku-Staraku. Agnieszka nigdy nie zapomni ich pierwszego spotkania...
Wyjątkowe wspomnienie o Piotrze Woźniaku-Staraku. Agnieszka nigdy nie zapomni ich pierwszego spotkania...
Po tym, jak Piotr Woźniak-Starak zaginął podczas rejsu na jeziorze Kisajno, cała Polska przez cztery dni z niepokojem śledziła doniesienia o jego poszukiwaniach. Wszyscy wierzyli w cud. Ten, niestety, się nie wydarzył. Ciało 39-letniego Piotra płetwonurkowie odnaleźli w czwartkowy poranek, 22 sierpnia, około 400 metrów od brzegu jego rodzinnej posiadłości.
Żył szybko, jakby wiedział, że musi się spieszyć. (…) Nie potrafił i nie chciał być sam. Kochał ludzi, uwielbiał być z nimi. (…) Chcielibyśmy cofnąć czas, powiedzieć rzeczy niewypowiedziane, wysłuchać, czego nie zdążył wyrazić, coś dokończyć, zamknąć - napisała rodzina w nekrologu Piotra.
Producenta pożegnali także jego przyjaciele. Agnieszka Woźniak-Starak, jego żona i zarazem największa miłość jego życia, nie zdecydowała się na udzielenie żadnego komentarza i całkowicie wycofała się z życia publicznego.
Zobacz także: Agnieszka Woźniak-Starak nie poprowadzi "Big Brothera". Wiemy, kto został nową prowadzącą!
1 z 5
Jaki był Piotr Woźniak-Starak?
Nie mam słów, Piotrula. Żegnaj, przyjacielu. Braszku. Odpoczywaj w spokoju - takimi słowami pożegnał Woźniaka-Staraka Borys Szyc.
Łączyła ich wieloletnia przyjaźń. Nie tylko zawodowa (Borys zagrał w produkowanej przez Piotra „Sztuce kochania. Historii Michaliny Wisłockiej”), ale i prywatna. Podobnie było z Sebastianem Kulczykiem, który napisał po śmierci Piotra:
Będzie mi ciebie brakowało, braciszku.
Kondolencje rodzinie producenta złożyli też m.in. Magdalena Boczarska, Robert Biedroń czy Joanna Przetakiewicz, której firma zaprojektowała jedną z sukien ślubnych dla jego żony. Wzruszająco pożegnała Piotra jego była miłość, aktorka Alicja Bechleda-Curuś.
Są dwie drogi, aby przeżyć życie. Jedna to żyć tak, jakby nic nie było cudem. Druga to żyć tak, jakby cudem było wszystko. Piotruś, niech Bóg ma Cię w swojej opiece - napisała na Instagramie.
Tak poruszająca reakcja gwiazd nie dziwi, bo Piotr słynął z tego, że kochał ludzi. A swoich przyjaciół zapraszał często i do Fuledy, mazurskiej miejscowości, gdzie jego rodzice mieli posiadłość i gdzie spoczną teraz jego prochy, i do Konstancina, gdzie mieszkał na co dzień. Tej gościnności nauczył się, mieszkając przez wiele lat za granicą.
Zobacz także: Alicja Bachleda-Curuś na mszy żałobnej Piotra Woźniaka-Staraka. "Piotruś, niech Bóg ma Cię w swojej opiece"
2 z 5
Kim są rodzice Piotra Woźniaka-Staraka?
O edukację Piotra zadbała jego mama Anna Starak, która po śmierci Jerzego Woźniaka, znanego adwokata broniącego opozycjonistów w głośnych procesach w latach 80., wyszła za mąż za potentata branży farmaceutycznej Jerzego Staraka. Po ukończeniu szkoły podstawowej Piotr wyjechał do liceum z internatem w Szwajcarii, a później do Stanów Zjednoczonych.
Za oceanem studiował na uczelni Emerson College w Bostonie. Poznał tam tajniki produkcji filmowej i reżyserii. Potem Woźniak-Starak przeniósł się do Nowego Jorku, gdzie skończył prestiżową uczelnię Parsons School of Design. Do kraju wrócił, mając 25 lat. Z głową pełną pomysłów i z przekonaniem, że nigdy nie zostanie biznesmenem i nie przejmie imperium ojczyma. Powód? Pasją Piotra stał się film. Chciał być producentem, marzył też, że w przyszłości stanie również za kamerą. Od razu po powrocie do kraju dostał szansę pracy u boku Andrzeja Wajdy przy „Katyniu”.
Zobacz także: Tajemnica domu Piotra Woźniaka-Staraka na Mokotowie! Wiąże się z nim rodzinna historia...
3 z 5
Historia miłości Piotra Woźniaka-Staraka i Agnieszki Szulim
Podczas pobytu w Nowym Jorku Piotr poznał uczącą się tam aktorstwa Natalię Klimas, córkę znanej projektantki mody. Zakochali się w sobie, a Natalia postanowiła po zakończeniu studiów wrócić za Piotrem do Polski. Woźniak-Starak założył w tym czasie firmę producencką Watchout Studio, która zadebiutowała filmem „Big Love”, z Aleksandrą Hamkało i Antonim Pawlickim.
Był producentem, który bardzo dbał o swoich aktorów - wspominała aktorka.
Film, choć doczekał się mieszanych opinii krytyków, stał się hitem. Idąc za ciosem, w 2014 roku Piotr rozpoczął prace nad filmową biografią profesora Zbigniewa Religi – „Bogowie”. To w tym czasie zakończył związek z Klimas i zakochał się w znanej dziennikarce Agnieszce Szulim. Poznali się rok wcześniej.
Pamiętam, jak pierwszy raz go zobaczyłam. Przyjechaliśmy do niego ze znajomymi, chociaż nie miałam na to ochoty. To była niedziela, wolny dzień i myślałam wtedy, że nie mam ochoty poznawać żadnego Staraka. Nie pamiętam, jak wyglądał, ale uderzyło mnie to, że spotkałam bardzo ciepłego mężczyznę. I potem z kolei nie miałam ochoty wyjść, bo dobrze się czułam w jego towarzystwie - wspominała w jednym z wywiadów Agnieszka.
To, że łącząca ich sympatia zamieniła się w miłość, odkryli dopiero rok później.
4 z 5
Ślub Piotra Woźniaka-Staraka i Agnieszki Szulim
Piotr oświadczył się Agnieszce w 2015 roku, ze sceny, na balu TVN w 2015 roku. Ślub wzięli rok później, 27 sierpnia, w Wenecji. To było towarzyskie wydarzenie sezonu! Do Włoch przyjechali wszyscy, którzy liczą się w polskim show-biznesie i branży filmowej: dyrektor programowy TVN Edward Miszczak, Tomasz Kot, Magdalena Boczarska i Mateusz Banasiuk, a także przyjaciele pary, z Sebastianem Kulczykiem na czele.
Po ślubie Agnieszka diametralnie zmieniła swoje podejście do mediów. Słynąca do tej chwili z tego, że lubi komentować naszą rzeczywistość, nie stroni od kontrowersyjnych ocen i zawsze jest szczera (była jedną z pierwszych kobiet, które otwarcie przyznały się do operacji powiększenia piersi), teraz zaczęła rzadziej pojawiać się „na ściankach”. Zamiast na pokazach mody można ją było spotkać na eleganckich wernisażach, nierzadko organizowanych przez mamę Piotra. Razem z mężem jeździła do Szwajcarii, Wenecji czy Nowego Jorku, gdzie uczestniczyła w międzynarodowych biennale sztuki.
5 z 5
Razem z Piotrem uwielbiali otaczać się znajomymi. Najczęściej zapraszali przyjaciół do swojego domu w Konstancinie. To tutaj w specjalnej sali projekcyjnej Woźniak-Starak po raz pierwszy pokazał znajomym „Bogów”. Dzięki tej produkcji Piotr zyskał poklask branży filmowej i został nagrodzony prestiżowymi statuetkami (m.in. „polskimi Oscarami”, czyli Orłami).
Zimową tradycją Woźniaków-Staraków były wyjazdy do ich domu w Zakopanem. Latem zaś przyjaciele pary mieli okazję gościć na Sardynii w jednym z letnich domów należących do rodziny. Jak twierdzą znajomi producenta, sam Piotr najlepiej jednak czuł się na Mazurach. Miłość do tego regionu Polski dzieliła też Agnieszka, która odkryła tutaj swoją nową, wielką pasję – jeździectwo.
Nie było więc żadnej sensacji w fakcie, że przed kolejną podróżą do Włoch, gdzie zamierzali świętować trzecią rocznicę ślubu, Woźniakowie-Starakowie postanowili najpierw odpocząć przez kilka dni w rodzinnej posiadłości nad jeziorem Kisajno. Niestety, ten pobyt na Mazurach zakończył się tragedią…
content:0_121454,0_121448:CMNews