Jak książę Harry poznał Meghan Markle? Para ujawnia kolejną wersję!
Historia początków znajomości Meghan Markle i księcia Harry'ego od lat budzi wiele kontrowersji. Jak wyglądały ich pierwsze randki? Małżonkowie zdradzają kolejne szczegóły.
Pojawiły się kolejne nieścisłości w dokumencie Harry'ego i Meghan. Tym razem uwagę internautów zwróciła historia poznania pary i opowieść o ich pierwszym spotkaniu. W ostatnich latach takich wersji z ust samych zakochanych słyszeliśmy co najmniej pięć. W serialu "Harry i Meghan" mamy okazję usłyszeć kolejną. Jaką tym razem? Poznajcie szczegóły.
Jak książę Harry poznał Meghan Markle?
Szczegóły dokumentu "Harry i Meghan" nie schodzą z pierwszych stron gazet. Jeszcze przed premierą dokumentu książęcej parze zarzucano manipulacje archiwalnymi materiałami. Teraz po emisji programu widać również nieścisłości w opowiadanych przez nich historiach. Jedną z nich jest chociażby moment ich poznania.
- Meghan i ja poznaliśmy się przez Instagram - powiedział książę Harry w dokumencie.
Jak opowiada, przeglądał filmiki znajomych w aplikacji i natknął się na zamieszczony przez znajomą filmik, na którym była również Meghan Markle.
Zobacz także: Meghan celowo łamała protokół i ubierała się na czarno: "To było przemyślane"
Przyszła księżna wygłupiała się na nim, używając filtra z psimi uszami. Książę Harry miał skontaktować się ze znajomymi i oznajmić, że chce poznać dziewczynę z filmiku. Aktorka, wiedząc o tym, również zdecydowała się przyjrzeć nieco bliżej księciu. Postanowiła bacznie przeanalizować, co książę wrzuca na swoje social media. Para wymieniła numery telefonów i po kilku rozmowach Harry zaproponował spotkanie na żywo. Co ciekawe, historia o pierwszym spotkaniu księcia Harry'ego i księżnej Meghan różni się jednak od tych, które w ciągu ostatnich lat prezentowali sami zakochani. Jak więc Harry poznał Meghan?
Zobacz także: Meghan i Harry pokazali syna i córkę w dokumencie Netflixa!
W 2017 roku podczas wywiadu, którego Meghan Markle udzieliła dla "Vanity Fair" napisano, że po raz pierwszy do spotkania pary doszło w maju 2016 roku w Toronto, podczas igrzysk dla weteranów wojennych Invictus Games. W tym samym czasie w mieście odbywały się zdjęcia do serialu Suits, w którym grała aktorka. Co ciekawe, po kilku miesiącach artykuł w wersji internetowej został edytowany i pojawiła się jedynie informacja, że para poznała się w czerwcu 2016 roku. Nieoficjalnie mówi się, że taką zmianę wprowadzono celowo, ponieważ w maju tego roku Meghan spotykała się jeszcze z Corym Vitiello.
To jednak nie jedyna wersja, o której mieliśmy okazję usłyszeć z ust samej pary. W wywiadzie zaręczynowym dla BBC w 2017 roku, książęca para Sussex przyznała, że poznała się… na randce w ciemno, którą zaaranżowała wspólna znajoma. Gdy Meghan dowiedziała się, że spotka się z mężczyzną o imieniu Harry, zadała koleżance jedno pytanie: "Czy jest miły". Harry zdradził natomiast, że wcześniej o niej nie słyszał:
- Byłem kompletnie zaskoczony, kiedy wszedłem do tego pokoju i ją ujrzałem.
Kto poznał księcia Harry'ego z Meghan Markle?
Swego czasu mówiono również, że to księżniczka Eugenia poznała Harry'ego z Meghan. Dopiero po czasie ujawniono, że Meghan znała Eugenię wcześniej niż księcia poprzez swoją wspólną znajomą, Mishę Nonoo. W sieci krążyły również dwie inne wersje. Parę miała poznać ze sobą związana ze światem mody Violet von Westenholz. Mówiono też o szwedzkim artyście Markusie Andresonie. O ile wersje, które krążyły po sieci, należy traktować z przymrużeniem oka, o tyle słowa samej pary w oficjalnym wywiadzie zaręczynowym czy w autoryzowanym wywiadzie Meghan Markle dla znanego czasopisma już nie. Czyżby para zdążyła już zapomnieć jak się poznała?
Niestety przykładów z nieścisłościami w wywiadzie pary jest więcej, podobna sytuacja ma miejsce w przypadku informacji o zaręczynach pary. Tu również małżeństwo podało inną wersję, niż znaną nam z ich wywiadu sprzed pięciu lat. Pozostaje nam mieć nadzieję, że zaprezentowana teraz wersja początków ich znajomości to już ta ostateczna. W końcu tego rodzaju wpadki zdecydowanie działają na niekorzyść Sussexów i nie pomagają im w odbudowywaniu wizerunku i zaskarbianiu sobie przychylności mediów i widzów na całym świecie. A przecież na tym im zależało…
TEKST: Gabriela Czernecka
Zobacz także: Meghan Markle i książę Harry okłamali widzów. Chodzi o rodzinę królewską