Mocne słowa Łepkowskiej o Kożuchowskiej i jej roli w „Drugiej Szansie”: "Szkoda mi jej…"
Mocne słowa Łepkowskiej o Kożuchowskiej i jej roli w „Drugiej Szansie”: "Szkoda mi jej…"
1 z 5
Ilona Łepkowska, nazywana królową polskich seriali, oceniła karierę Małgorzaty Kożuchowskiej po głośnym odejściu z "M jak miłość". W rozmowie z "Show" scenarzystka zdradziła, co myśli na temat jednej z najpopularniejszych polskich aktorek. Nie są to do końca miłe słowa...
Ilona Łepkowska o roli Kożuchowskiej w Drugiej Szansie!
Małgorzata Kożuchowska odeszła z "M jak miłość", bo rola Hanki Mostowiak zaczęła jej ciążyć. Nie chciała być kojarzona tylko z nią, czuła, że to dla niej "mielizna".
Po odejściu z kultowego serialu, Kożuchowska otrzymała rolę w "rodzince.pl", następnie zaszła w ciążę, rezygnując z roli w teatrze, a potem zagrała kilka ról filmowych, a przede wszystkim główną bohaterkę "Drugiej Szansy" w TVN (która jest OGROMNYM hitem stacji). Co na temat jej kariery mówi Ilona Łepkowska?
Małgosię bardzo lubię. Ale szkoda mi jej, powiem szczerze. Angażowaliśmy ją do "M jak miłość" jako aktorkę teatralną, jedną z ulubionych aktorek Jerzego Jarockiego. Serial w pewnym momencie zaczął jej ciążyć. I ja to rozumiałam. Rozumiem też, że gdy była w ciąży, przestała grać w teatrze, ale mam wrażenie, że ona już teraz nie chce do tego teatru wrócić. Gra kolejny sezon "Drugiej Szansy", choć to próba wyciskania cytryny, w której nie ma już kropli soku - mówi Łepkowska w Show.
To jednak nie wszystko! Zobaczcie jeszcze MOCNIEJSZY CYTAT NA NASTĘPNEJ STRONIE W NASZEJ GALERII!
Zobacz: Jak zakończy się wątek Lucjana Mostowiaka w "M jak miłość"? Zdradza Ilona Łepkowska!
Zobacz także: Największa metamorfoza polskiego show-biznesu? Zobaczcie, jak zmieniała się Małgorzata Kożuchowska
2 z 5
Łepkowska uważa, że Kożuchowska powinna wrócić do teatru:
Rozumiem, że to buduje jej wartość marketingową i reklamową, że życie ma swoje prawa i trzeba płacić rachunki, ale mi jej szkoda. Ona powinna wrócić do teatru. Gdy ją widzę kolejny rok jako Borecką na zmianę z Boską, to muszę przyznać, że jej decyzja z "M jak miłość" przestała mieć swoją wagę - mówi Łepkowska.
3 z 5
Czy Małgorzata Kożuchowska skomentuje wypowiedź Łepkowskiej?
4 z 5
5 z 5