Dzisiejsza "pandora" w "Hotelu Paradise" nieco zasmuciła Anię. Uczestniczka zrozumiała, że znajomi z programu posądzają ją o udawaną relację z Mattem. Faktem jest, że rzeczywiście mają układ ale Ani bardzo ciężko jest w nim trwać i okłamywać ludzi, których naprawdę polubiła. Ma również obawy, że zostanie źle odebrana. Czy słusznie?

Reklama

Zobacz także: Hotel Paradise: Łukasz i Martyna na linii ognia! Padły ostre słowa "On jest jakimś psychopatą!"

"Hotel Paradise": Uczestnicy przejrzeli układ Ani i Matta?

Ania z Mattem mają niewinny układ. Chcą dzięki swojej nieco "zagranej" relacji znaleźć się w finale. W programie uchodzą za jedną ze zgodniejszych par, którym ciężko jest zagrozić. W rzeczywistości Ani jest ciężko ciągle udawać przed ludźmi, którym naprawdę zdążyła polubić.

Przyznała, że układ jaki zawarła z Mattem jest doskonały i wie, że może ich zaprowadzić wysoko, ale coraz ciężej jest jej udawać przed pozostałymi uczestnikami:

Coraz bardziej mnie to przytłacza, dlatego, że ja zaczynam bardzo lubić tych ludzi i ja nie chce ich oszukiwać... Alę tę intrygę mamy rewelacyjną musimy tak grać... tylko, że bardzo mnie to boli. - mówiła jeszcze niedawno.

Na dzisiejszej "pandorze" okazało się jednak, że uczestnicy mogą coś podejrzewać. Matt dostał pytanie, w którym musiał opowiedzieć jaka jest prawda, jeżeli chodzi o relację z Anią:

Zobacz także

Od momentu, kiedy Ania weszła do programu to już zaiskrzyło. I jest coraz lepiej.

Ania jednak nie mogła uwierzyć w to, że uczestnicy myślą, że ona wymyśliła tę relację:

Wymyśliłam? Naprawdę tak myślcie? - zapytała zmartwiona.

Następnie nastąpił wieczór, w którym uczestnicy rzucili sobie wyzwanie na pocałunki. Ania całowała się z Mattem ale później wyznała mu, żeby nie podkręcał takich wyzwań, bo jest jej ciężko:

Nie chce grać w te gry, nie chce robić tych macanek, nie chciałam się tu nigdy całować. W prywatnym życiu takie decyzje są mega ważne. I jest mi ciężko przekraczać te zasady. Boje się, że ludzie źle nas odbiorą. Myślisz, że oni uwierzą w to, że mamy tylko układ?

Myślicie, że Ania słusznie się martwi?

Zobacz także: "Hotel Paradise": Ania zdradziła swój sekret! "Nie chcę ich dłużej okłamywać..." O co chodzi?

Ania bardzo przejmuje się swoim wizerunkiem w programie. Martwi się, że przez układ z Mattem zostanie źle zrozumiana.

Jak dalej potoczą się losy Matta i Ani? Czy ich relacja zaprowadzi ich do finału? Czy pozostali będą mieli im za złe, że obrali taką drogę w walce o wygraną? A może faktycznie się domyślają i zmartwienia Anią są niepotrzebne?

Instagram
Instagram
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama