Reklama

Julia i Kamil mają najgorętszą ale jednocześnie najbardziej burzliwą relację w "Hotelu Paradise 2". Co jakiś czas dochodzi pomiędzy nimi do spięć. Julia wypomina Kamilowi, że próbuje jej narzucić swoje zdanie i zbyt mocno stara się ingerować w jej zachowania. Podczas dzisiejszego odcinka pomiędzy tą dwójką znowu doszło do spięcia.

Reklama

Ty podcinasz mi non stop skrzydła. Nie zauważyłeś, że ja zawsze byłam "hej do przodu" a teraz nie jestem przez Ciebie?! - krzyczała Julia

Co na to Kamil? Czy uda im się dogadać? Przed nimi dość trudna "puszka pandory" oraz rajskie rozdanie. Do tej pory nie mieli się czego obawiać czy nadal tak pozostanie?

Zobacz także: "Hotel Paradise 2": Kamil i Ivan przesadzili z krytyką Magdy? "Powinni zabronić uczestnikom komentarzy"

"Hotel Paradise 2": Ostra kłótnia Kamila i Julii

Kamil i Julia nie mają lekkich charakterów. Oboje wiedzą czego chcą od życia i mimo tego, że nie szczędzą sobie czułości potrafią zajść sobie za skórę. Julia nie może już wytrzymać dominacji partnera i zarzuciła mu, że jest zbyt zaborczy i przez to nie pozwala jej być sobą. Już od jakiegoś czasu zauważyła, że partner stara się narzucić jej pewne zachowania oraz tok myślenia. Podczas jednego z wieczorów przy barze w "Hotelu Paradise" doszło pomiędzy nimi do ostrej wymiany zdań. Julia stwierdziła, że chciałaby zrobić z Kamila gentlemana.

- Ja chce być sobą przy tobie, nie chcę udawać, nie będziesz mnie zmieniać - podsumował
- Ja nie będę cię zmieniać. Co mi wtedy obiecałeś? Że będziesz się starał. Ja mam cały czas do ciebie dystans straszny - odpowiedziała Julia

Uczestnik stwierdził, że jego partnerka czepia się szczegółów, które zupełnie nie mają znaczenia. Ona jednak uważa odwrotnie, sugerując, że Kamil umyślnie ją do siebie zniechęca:

Nie zniechęcam. W normalnym świecie, nie w hotelu będę robił swoje i zajebiście ci się to spodoba i nie wchodź mi w zdanie. Mogę powiedzieć, że takich dziewczyn mam milion ale ty mi się podobasz. (...) Robię to, co chcę właśnie teraz robię ci miejsce na rozwinięcie . Będę cię pchał do góry, nie będę ci podcinał skrzydeł.

Julia ma jednak odmienne zdanie, co do zachowania programowego partnera:

Ty podcinasz mi non stop skrzydła. Nie zauważyłeś, że ja zawsze byłam hej do przodu a teraz nie jestem przez Ciebie?! Nadrabiasz tyloma innymi rzeczami, że jesteś taki dobry wśród kolegów. Podbudowujesz się, a to, że chamsko mi odpowiadasz.

Kamil zadeklarował, że będzie starał się być dla partnerki najlepszą wersją siebie ale ona również musi mu na to pozwolić:

Będę dla ciebie najlepszą wersją siebie ale musisz mi dać szansę i nie możesz wychodzić przed szereg, bo wtedy nie będę. Nie wejdziesz mi na głowę. W życiu. Jestem na zbyt dużym etapie w życiu, żeby ktokolwiek mi wchodził na głowę, nieważne czy to moja kobieta czy przyjaciel, nie dasz rady.

Mówi się, że "kto się czubi ten się lubi", myślicie, że to przysłowie sprawdzi się również w przypadku tej dwójki? Mają szansę na finał drugiej edycji "Hotelu Paradise"?

Zobacz także: Hotel Paradise 2: Kamil chce wystawić Madzię Adamowi? "Nie wiadomo czy mu się ta kaczuszka spodoba"

Czy Kamilowi i Julii uda się zażegnać kryzys?

Podczas ostatniego odcinka doszło pomiędzy Julią a Kamilem do poważnego spięcia. Czy oboje dadzą sobie więcej dystansu?

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama