Premiera "Latającego Holendra" przyciągnęła prawdziwą plejadę gwiazd. Nową adaptację sztuki przyszli obejrzeć zarówno aktorzy, jak i politycy i gwiazdy showbiznesu. Nie zabrakło także Edyty Herbuś, która wspierana ramieniem swojego ukochanego - Mariusza Trelińskiego - chętnie pozowała fotoreporterom. A był powód do robienia sobie zdjęć. Edyta wystąpiła w szarej gładkiej sukience, która mocno podkreślała jej figurę. Mimo prostego kroju, braku dekoltu i odsłoniętych nóg, długich rękawów, sukienka dodawała jej właścicielce dużo seksapilu i jest doskonałym przykładem na to, że nie trzeba zbytnio się rozbierać, by wyglądać niezwykle szykownie.

Reklama

Monika Olejnik również postawiła na szarość, która wśród modnych tej wiosny pastelowych odcieni, zastąpi miejsce nieśmiertelnej czerni. Długiej sukience z tafty nadała unikalny charakter za pomocą czarnej, skórzanej kurtki ramoneski. To odważne, ale naprawdę udane połączenie.

Reklama

kj

Reklama
Reklama
Reklama