Reklama

Małżeństwo Hanny Lis i Tomasza Lisa z początku wzbudzało duże kontrowersje. Dziennikarze pobrali się 2007 roku i przez kolejną dekadę nic nie wskazywało na to, że mogą mieć problemy związku. Do czasu, aż cztery lata temu pojawiły się pierwsze informacje o rozstaniu. Po latach Hanna Lis wreszcie potwierdziła krążące plotki i w wydanym oświadczeniu napisała, że rzeczywiście rozstała się, a następnie, dopiero w tym roku, rozwiodła z Tomaszem Lisem:

Reklama

Szanowni dziennikarze: z moim byłym mężem rozstałam się (w zgodzie) wiele lat temu, a w tym roku doprowadzony został do finału rozwód z mojego powództwa - czytamy. Zatem uprzejmie proszę Was o niekierowanie do mnie więcej pytań dotyczących mojego byłego męża. Spokojnego weekendu - napisała na Instagramie.

Zobacz także: Nowe szczegóły rozwodu Martyny Wojciechowskiej i Przemysława Kossakowskiego

Hanna Lis potwierdza rozwód z Tomaszem Lisem

Historia miłości Hanny Lis i Tomasza Lisa od początku była skomplikowana. Dziennikarka była świadkiem na ślubie Kingi Rusin z Tomaszem Lisem w 1994 roku. Hanna Lis, wówczas Smoktunowicz, później miała okazję współpracować w telewizji z dziennikarzem. W końcu ich koleżeńska relacja przeobraziła się w miłość. Tomasz Lis rozstał się z Kingą Rusin i w 2007 roku poślubił Hannę - w 2007 roku wzięli cichy ślub w Rzymie. Chcieli być z dala od medialnego szumu i ukryć się przed całym światem. Hanna Lis przez lata nie zdradzała wiele na temat relacji z Tomaszem Lisem - bardzo chroniła swojej prywatności. W końcu, w 2018 roku, dla miesięcznika "Twój Styl", wyznała między słowami, że rozstała się z mężem. Informacje o rozwodzie pary przez lata nie zostały jednak potwierdzone.

Zobacz także: Kinga Rusin zszokowała nowym zdjęciem: "Wygląda Pani jak dziewczynka"

East News
Instagram/hanna_lis

Hanna Lis poinformowała dziennikarzy oraz swoich fanów, że to ona złożyła pozew o rozwód, który dopiero w tym roku doszedł do skutku. Według ustaleń Pudelka, Tomasz Lis był widziany ostatnio na mieście w towarzystwie innej kobiety. Portal twierdzi, że być może to jest powodem nagłego oświadczenia dziennikarki.

Reklama

Zobacz także: Gwiazdy TVN przechodzą do Polsatu. Gorzki komentarz Agnieszki Woźniak-Starak

ONS
Reklama
Reklama
Reklama