Hanna Lis ostro wkurzyła się na brukowce. Poszło o jej nastoletnie córki
Dziennikarka opublikowała mocną ripostę
Hanna Lis jest jedną z najpopularniejszych dziennikarek w Polsce, ale jednocześnie wywołującą sporo kontrowersji swoimi wypowiedziami czy poruszanymi tematami. Wciąż żywe są też echa skandalu towarzyszącego małżeństwu gwiazdy z Tomaszem Lisem. Temperatura na salonach sięga zenitu za każdym razem, gdy Hanna i Kinga Rusin pojawiają się na tej samej imprezie. Przypomnijmy: Przez chwilę było gorąco: Rusin i Lis na jednej imprezie. Kinga miała przewagę
Rodzina Lisów jest też jednym z ulubionych tematów prasy bulwarowej, która chętnie rozpisuje się o ich życiu prywatnym. W ostatnich tygodniach pojawiło się sporo doniesień mówiących o tym, że nastoletnie córki Hanny nie wiążą swojej przyszłości z Polską, a na studia zamierzają wyjechać za granicę. Miało to zmotywować dziennikarkę do sprzedania apartamentu w centrum Warszawy, który miała nadzieję kiedyś przekazać córkom. Gwiazda nie czekała długo ze zdementowaniem tych plotek.
Moje dzieci zamierzają "opuścić kraj" już w niedalekiej przyszłości. W niedzielę jadą na wycieczkę do Berlina. To są jedyne plany wyjazdowe, o jakich ze mną rozmawiały. Nie planują studiów za granicą, na razie planują pomyślnie dobrnąć do końca sesji egzaminacyjnej w pierwszej i trzeciej klasie gimnazjum. Nie wiem, czy kiedyś zechcą mieszkać za granicą, nie sądzę.Mam nadzieję, że zostaną tu w Polsce, bo to ich, mój, nasz kraj. Kraj piękny i dumny, kraj szlachetnych ludzi o wspaniałej historii. Mam nadzieję, że będą tutaj budować Polskę swoich marzeń. Polskę otwartą, niewykluczającą, silną, nowoczesną - napisała Lis na łamach NaTemat.pl
Swoją notkę dziennikarka kończy ostrym apelem do tabloidów, w którym przestrzega przed jakimikolwiek publikacjami na temat jej dzieci.
Drodzy właściciele i redaktorzy wszelkiej maści brukowców: publikujcie sobie insynuacje i kłamstwa na mój temat, robicie to przecież od lat, przecież taka jest natura tego waszego interesiku. Ale łapy, pióra i aparaty fotograficzne precz od moich dzieci. To nie wasz - chyba rozumiecie to słowo - biznes - kończy ostro.
Myślicie, że kolejny taki apel przyniesie skutek?
Zobacz: Hanna Lis zaliczyła na antenie niezłą wpadkę. Zaskoczyła telewidzów
Hanna Lis i Kinga Rusin na jednej imprezie: