Gwiazdor „M jak miłość” i „Rancza” walczy o życie. Aktor apeluje o pomoc
Rodzina znanego aktorka apeluje o pomoc. Stan Stanisława Pąka znanego z "Rancza", "Ojca Mateusza", czy "Misia" jest tragiczny. W sieci pojawił się list gwiazdora.
Aktor, którego widzowie poznali dzięki występom w takich filmach jak "Miś", "Supernova", czy "Służby specjalne", a także popularnych serialach jak "M jak miłość", "Ranczo", "Ojciec Mateusz", "Alternatywy 4" czy "Plebania", dziś walczy o życie. Sytuacja jest dramatyczna, a Stanisław Pąk i jego rodzina apelują do internautów o pomoc. Jak się okazuje pięć lat temu gwiazdor usłyszał tragiczną diagnozę. W obecnym momencie jednym ratunkiem jest kosztowna terapia, na którą z powodu trudnej sytuacji finansowej, aktor nie może sobie pozwolić.
Stanisław Pąk walczy o życie i apeluje o pomoc
Stanisław Pąk przez lata występował na deskach teatrów, a jako aktor drugoplanowy zagrał w wielu popularnych produkcjach, które odbiły się szerokim echem. Niestety, w 2016 roku zdiagnozowano u niego raka prostaty, a stan jego zdrowia ulegał coraz większemu pogorszeniu, z czasem nowotwór zaczął rozprzestrzeniać się na układ kostny. Dziś sytuacja Stanisława Pąka jest dramatyczna. Jak się okazuje, rodzina aktora nie ma środków na jego dalsze leczenie, a ostatnie próby ratunku jego zdrowia, jakimi była radioterapia, musiały zostać przerwane przez powikłania i komplikacje.
W chwili obecnej jedyną szansą dla mojego męża jest specjalne leczenie, które przekracza nasze możliwości finansowe. Krótkie, epizodyczne role w serialach i filmach wystarczały zaledwie na przeżycie, a ostatni stan zdrowia całkowicie wykluczył możliwość zarobku - wyznała żona aktora w swoim wpisie na serwisie Zrzutka.pl, gdzie trwa zbiórka na jego leczenie.
Stan zdrowia Stanisława Pąka jest bardzo poważny, a sytuacja dramatyczna. Choć przez ostatnie lata to najbliżsi pomagali mu w zakupie kosztownych leków i wizytach u specjalistów, dziś aktor walczy o życie i potrzebuje wsparcia innych. Na serwisie pojawił się poruszający list aktora, w którym zaapelował do internautów:
Czas działa mocno na moją niekorzyść i dokończenie radioterapii w bliżej nieznanym terminie nie daje większych nadziei na odzyskanie zdrowia. W tym stanie rzeczy jedną z ostatnich szans dla mnie na pokonanie choroby i powrót do wykonywania wspaniałego zawodu jest terapia (…), która jest dość kosztowna – 25 tys. zł. Jest to kwota nieosiągalna dla mnie i mojej rodziny, dlatego zwracam się do wszystkich o wsparcie w miarę możliwości w tych trudnych dla nas czasach. Pozostaję w nadziei, że mi pomożecie.
Na obecną chwilę aktorowi i jego rodzinie udało uzbierać się 20 763 zł z 25 000 zł, które są niezbędne do jego dalszej walki o zdrowie. Zbiórkę na pomoc aktorowi można znaleźć pod tym linkiem. Do jej końca został już jedynie tydzień.
Zobacz także: Andrzej Piaseczny walczy z koronawirusem i... oszustami! "Udostępniajcie ku przestrodze" - apeluje artysta!