Dlaczego TVN24 nie komentuje afery z Kamilem Durczokiem? Miecugow tłumaczy się znajomością
Do studia zadzwonił zbulwersowany widz
O wczorajszej publikacji "Wprost" z Kamilem Durczokiem w roli głównej poinformowały wszystkie media, za wyjątkiem jednego. Stacja TVN24 wstrzymała się od jakiegokolwiek komentarza w głośnej sprawie. Dodajmy, że dziennikarz jest szefem "Faktów TVN".
Takie stanowisko nie do końca spodobało się jednemu ze słuchaczy, który w trakcie emisji programu "Szkło kontaktowe" zadzwonił do studia i powiedział, co o tym myśli.
Czy w stacji „cała prawda 24 godziny na dobę” będzie coś dzisiaj o Kamilu Durczoku? Bo przez cały dzień ani słóweczka. Jak się podaje całą prawdę o wszystkich, to cokolwiek wypadałoby powiedzieć...
Grzegorz Miecugow, prowadzący program, długo wstrzymywał się z komentarzem. W końcu skusił się na trochę prywaty i pominięcie głośnej afery skomentował bardzo bezpośrednio:
A ma pan kolegów?
Zapis całej rozmowy poniżej.
Zobacz: "Nigdy nie byłem molestującym szefem"
Kamil Durczok na salonach: