Rozstanie Shakiry i Gerarda Pique elektryzowało fanów i media na całym świecie. Choć zdawało się, że temat już nieco przycichł, to za sprawą piosenki-zemsty Shakiry znów zrobiło się o tym gorąco. Kiedy Kolumbijka zdissowała byłego partnera i zaśpiewała o jego obecnej dziewczynie, oczy obserwatorów zwróciły się właśnie na Cląrę Chię Marti. Teraz zagraniczne media donoszą o kiepskim stanie psychicznym nowej partnerki piłkarza. 23-latka nie była już w stanie dłużej znosić zaczepek fanów Shakiry na ulicach.

Reklama

Nowa dziewczyna Gerarda Pique jest nękana na ulicach przez fanów Shakiry?

Po tym, jak Shakira w swojej piosence zaśpiewała o nowej partnerce Gerarda Pique, paparazzi zaczęli mocno przyglądać się nowej ukochanej piłkarza. Jej wizerunek pojawił się w wielu plotkarskich mediach, a niedawno sam sportowiec zdecydował się na instagramowy debiut z partnerką. Clara Chia Marti ostatecznie straciła swą anonimowość i stała się rozpoznawalna. Niestety, popularność ma swoje złe oblicza, a dziewczyna piłkarza ma się o tym boleśnie przekonywać. 23-latka ma być coraz częściej zaczepiana na ulicy przez fanów Shakiry, którzy śpiewają jej słowa piosenki swojej idolki. Partnerka Gerarda Pique zdecydować się miała na zatrudnienie ochrony.

- Ludzie zatrzymują ją na ulicy i śpiewają piosenkę Shakiry. Wszyscy ją rozpoznają, a ponieważ jest dość nieśmiałą dziewczyną, bardzo ciężko to znosi - przekazała dziennikarka Lorena Vazquez z podcastu "Mamarazzis".

Instagram @3gerardpique

Zobacz także: Shakira reaguje na wspólne zdjęcie Gerarda Pique i jego kochanki. To nagranie jest hitem sieci

Inny dziennikarz i prezenter programu "Fiesta" zauważył, że Clara Chia Marti potrzebowała pomocy psychologicznej, ponieważ sytuacja wokół jej związku z Gerardem Pique zrobiła się bardzo napięta.

- Od około ośmiu dni przebywa w domu swoich rodziców, cała się telepiąc. Potrzebowała schronienia, ponieważ nie jest w najlepszym stanie psychicznym. Nie jest łatwo być 23-letnią dziewczyną i być na ustach Hiszpanii i całego świata - stwierdził dziennikarz, stając w obronie kobiety.

SplashNews.com/East News

Zobacz także: Joanna Opozda popiera Shakirę. Przy okazji wbiła szpilę Antoniemu Królikowskiemu?

Zobacz także

Co ciekawe, ten sam dziennikarz w niedawnym wpisie na Twitterze zaatakował Shakirę, krytykując jej decyzję o uderzeniu w byłego partnera swoją piosenką. Jego zdaniem, kolumbijska gwiazda pokazała swoim dzieciom, że ich ojca nie darzy żadnym szacunkiem, a słowa piosenki są pogardliwe i "rzygające" nienawiścią do Pique.

- Shakira stawia swoje dzieci w najgorszej sytuacji życiowej, śpiewając piosenki obrażające, pogardzające i rzygające nienawiścią do ojca dzieci. Ta, która narzekała, że rozmawiamy o jej życiu prywatnym, rzuca hasła pełne toksyczności - podsumował.

Zdaje się, że mimo ogromnego zachwytu fanów nad piosenką-zemstą Shakiry, rośnie grono osób, które niekoniecznie widzą w tym coś więcej, niż żale porzuconej kochanki, która aby dodać sobie otuchy, porównuje się do obecnej partnerki swojego byłego ukochanego. Trzeba przyznać, że w swojej piosence Kolumbijka rzeczywiście nie przebiera w słowach.

Na zdecydowanie delikatniejszy w odbiorze, choć również bardzo wymowny, muzyczny komentarz do swojego byłego związku zdecydowała się Miley Cyrus. Gwiazda w piosence-zemście uderza w Liama Hemswortha, który miał podobno zdradzać ją z Jennifer Lawrence. Utwór "Flowers" doczekał się równie wielkiej popularności, co diss na Pique. Także polskie gwiazdy zdecydowały się zatańczyć do niego, śpiewając, że "same mogą kupić sobie kwiaty". Na Instagramie ostatnio zrobiła to choćby Paulina Smaszcz, prezentując się w odważnej stylizacji.

Reklama

A Wy co myślicie o piosence-zemście Shakiry?

Nur Photo/East News
GTRES/G3 Online/East News
Paul A. Hebert/Invision/AP/East News
Reklama
Reklama
Reklama