Kilka dni temu w mediach pojawiły się plotki dotyczące kryzysu w małżeństwie Beaty Kozidrak i Andrzeja Pietrasa. Tabloidy rozpisywały się o wyprowadzce gwiazdy, która ponoć postanowiła odejść od męża. Okazuje się jednak, że para ma się dobrze. Co więcej, zachwycony mąż piosenkarki apeluje o to, by producenci zrobili film o życiu Kozidrak. W rozmowie z "Faktem" Pietras przyznaje również, że rolę artystki najlepiej zagrałaby ona sama. Zobacz: Kozidrak nieźle się wkurzyła: Szlag mnie trafił! Nie pozwolę na to!

Reklama

- Powinien powstać film o Beacie. Jest co pokazywać, bo to 37 lat na scenie. Taka kobieta zasługuje na film tak jak Whitney Houston. Ale nie może jej zagrać byle kto! Beata sama by najlepiej siebie zagrała i dałaby radę. Ona ma talent aktorski, który by wszystkich powalił - zachwyca się Andrzej Pietras.

Mąż Beaty Kozidrak zdradza również, że w przeszłości doszło już do rozmów z producentami w sprawie filmu o artystce. Temat ucichł, jednak Pietras zapowiada, że jeśli nikt nie zrobi takiego filmu to on sam chętnie go zrealizuje, ponieważ jak twierdzi:

fani na to zasługują. I Beata tez!"

Chcielibyście zobaczyć film o Beacie Kozidrak?

Zobacz: Dramat Beaty Kozidrak! Jej samolot o mało się nie rozbił

Reklama

53-letnia Kozidrak w wyzywającej lateksowej mini:

Zobacz także
Reklama
Reklama
Reklama