Ewelina Taraszkiewicz reaguje na wywiad Rzeźniczaka w "Dzień dobry TVN". "Atak na małe niewinne dziecko"
Ewelina Taraszkiewicz nie ukrywa oburzenia po tym, co stało się w podczas wywiadu Jakuba Rzeźniczaka w "Dzień dobry TVN". Zabrała głos!
Ewelina Taraszkiewicz stanęła w obronie swojej córeczki Inez po wywiadzie Jakuba i Pauliny Rzeźniczaków w "Dzień Dobry TVN", w którym piłkarz przyznał, że nie ma kontaktu ze swoją córką i nie chce, aby jego dzieci w przyszłości się poznały. Po tych słowach w sieci zawrzało, a głos zabrała też mama Inez. Ewelina Taraszkiewicz mówi wprost, że ta sytuacja naraża jej córkę na traumę...
Ewelina Taraszkiewicz reaguje na wywiad Rzeźniczaka w "Dzień dobry TVN"
Jakub i Paulina Rzeźniczakowie udzielili wywiadu w "Dzień Dobry TVN", a słowa, które tam padły wywołały ogromne kontrowersje. Internauci nie zostawili na piłkarzu suchej nitki za słowa o braku więzi z obecną córką, a sam Rzeźniczak wydał oświadczenie i razem z żoną piszą wprost, że zostali zaatakowani, bo wywiad miał dotyczyć ich relacji i dziecka, które niebawem przyjdzie na świat, a nie jego przeszłości. Głos po wywiadzie w "Dzień Dobry TVN" przeprowadzonego przez Mateusza Hładkiego zabrała też Ewelina Taraszkiewicz, która nie kryje oburzenia, że pojawiło się pytanie o Inez:
DDTVN to karygodne, że zadajecie pytania o moją córkę ponownie, narażając ją na stygmatyzację i traumę. (...) Każdy atak na moje dziecko nie pozostanie bez odpowiedzi. Bo to co się wydarzyło to nie jest nawet atak na mnie - tylko na małe bezbronne dziecko.
Matka dziewczynki nie ukrywa, że ma też żal do Jakuba Rzeźniczaka za to, że po prostu nie odmówił odpowiedzi na te pytania:
Kwestia odpowiedzi na te pytania to osobna kwestia. Każdy normalny myślący człowiek - posiadający odrobinę inteligencji emocjonalnej - po prostu odmówiłby odpowiedzi na takie pytania.
Zobacz także: Żona Rzeźniczaka tłumaczy się: "Chciałam jak najlepiej dla Kuby i Magdy dziecka"
Tego samego dnia, kiedy Jakub Rzeźniczak z żoną pojawili się w "Dzień dobry TVN" Ewelina Traszkiewicz wybrała się na jasełka do przedszkola, gdzie uczęszcza jej córka. Kobieta mówi wprost, że nie chce sobie psuć tego wyjątkowego wieczoru.
Jednak dzisiaj jestem po przedstawieniu i nie chcę psuć nam tego wieczoru.
Zobacz także: Jakub Rzeźniczak żali się: "Wszyscy zapominają, że ja też straciłem syna"