Ewelina Flinta wydaje oświadczenie po tym, jak Piotr Kraśko zabrał jej antenowy czas w "Dzień dobry TVN"
Ewelina Flinta może czuć się zawiedziona po tym, jak Piotr Kraśko "skradł" jej antenowy czas w "Dzień dobry TVN". Wokalistka powiedziała, co o tym sądzi.
Wszyscy fani, którzy w sobotni poranek czekali na występ Eweliny Flinty w "Dzień Dobry TVN" mogą czuć się rozczarowani, bowiem mocny wywiad Piotra Kraśki pokrzyżował plany wokalistki. Po tym, jak prowadzący "Fakty" zabrał czas antenowy finalistki "Idola", ta opublikowała wymowne oświadczenie na swoich mediach społecznościowych. Czy ma żal do dziennikarza?
Ewelina Flinta o tym jak nie wystąpiła w "Dzień dobry TVN" przez Piotra Kraśkę
Ewelina Flinta wciąż jest aktywna zawodowo. Ostatni czas poświęciła na pracę nad nowym, muzycznym albumem. W sobotni poranek, 1 października, światło dzienne ujrzał jej nowy singiel o nazwie "Frutti Di Mare". Tego dnia wokalistka miała także pojawić się na antenie TVN-u w śniadaniówce "Dzień Dobry TVN", Występ w telewizji miał być idealną okazją do pokazania się szerszej publiczność i przypomnienia swojej twórczości. Ostatecznie jednak tak się nie stało - wszystko za sprawą ostatniego gościa programu - Piotra Kraśki, który opowiadając o depresji i problemach z prawem, zakończył emisję programu w szczerym wywiadzie, tym samym, zabierając cały antenowy czas, przeznaczony dla Eweliny Flinty.
Moglibyśmy się spodziewać, że wokalistka będzie rozczarowana takim obrotem spraw, tymczasem jednak na jej Instagramie pojawiło się oświadczenie, pełne wyrozumiałości, w stronę dziennikarza:
— Drodzy Państwo z ogromną przykrością publikujemy to oświadczenie. Czynnik ludzki okazał się decydujący. Piotrowi życzymy dużo zdrowia. Dobrze, że odważył się powiedzieć, to z czym wiele osób mierzy się na co dzień - skomentowała.
Zobacz także: Dorota Wellman w ogniu krytyki za wywiad z Piotrem Kraśką. "Żenujące. Ale go przeoraliście"
Okazuje się, że tego dnia wokalistka zdążyła odbyć próbę przed kamerą i do samego końca czekała na swoje przysłowiowe pięć minut. Sugerując się jednak jej apelem, opublikowanym na Instagramie, śmiało można stwierdzić, że wokalistka z powodu zaistniałej sytuacji nie ma żalu do Piotra Kraśki. Wokalistka w swoim oświadczeniu uspokoiła także licznych, zawiedzionych fanów, którzy nie doczekali się jej sobotniego występu, zapowiadając, że popularna śniadaniówka zadeklarowała rekompensatę:
- Wszystkich, którzy czują się zawiedzeni informujemy, że stacja TVN zdeklarowała, że ten brak emisji na żywo zostanie w odpowiednim czasie rekompensowany — zapowiedziała za sprawą InstaStories.
Zobacz także: Piotr Kraśko wróci do telewizji? "Przekroczył granicę. Powinien dawać przykład" - mówi medioznawca
Po szczerej "spowiedzi" Piotra Kraśki w "Dzień Dobry TVN", dziennikarz otrzymał liczne wsparcie nie tylko od wokalistki, ale także od swojej żony - Karolina Ferenstein-Kraśko wymownie skomentowała wywiad męża.
Także widzowie stanęli po stronie Piotra Kraśki, jednocześnie nie szczędząc gorzkich słów gospodyni śniadaniówki - Dorocie Wellman, która "przemaglowała" swojego kolegę ze stacji. Po tak dużej dawce emocji nie pozostaje nam nic innego, jak czekać na kolej Eweliny Flinty w porannym formacie TVN-u.