Eurowizja 2022: Ukraina wygrała wielki finał! Ale gdzie odbędzie się on w 2023?
Zgodnie z zasadami, zwycięzca konkursu Eurowizji organizuje kolejny konkurs. Co jednak, jeśli w zwycięskim kraju trwa wojna? Czy Ukraina zorganizuje kolejny konkurs?
Za nami wielki finał 66. Konkursu Piosenki Eurowizji. Zwycięzcami, po głosowaniu jurorów i publiczności, zostali muzycy zespołu Kalush Orchestra z Ukrainy! I to w Ukrainie powinien zostać zorganizowany przyszłoroczny 67. finał - Eurowizja 2023. Problem w tym, że obecnie na terenie naszego sąsiada trwa wojna - Ukraina dzielnie odpiera atak najeźdźców w rosyjskich mundurach. Choć wszyscy mamy nadzieję, że wojna już niebawem zakończy się zwycięstwem Ukrainy, przyszłe scenariusze mogą być różne. Jaki scenariusz przewiduje się w sytuacji, gdy Kijów nie będzie mógł przyjąć uczestników konkursu?
Eurowizja 2023: kto zorganizuje 67. Konkurs Piosenki Eurowizji
Kalush Orchestra z piosenką "Stefania" od samego początku byli faworytami Eurowizji 2023. Po sobotnim finale w Turynie Ukraina zdobyła wprawdzie 4. miejsce w głosowaniu jury, ale podbiła serca telewidzów w całej Europy i dzięki ich głosom ostatecznie nie miała konkurencji. Ukraińcy wygrali zdecydowanie zostawiając w tyle drugą Wielką Brytanię i trzecią Hiszpanię. Dzięki temu Ukraińcy zyskali prawo organizacji kolejnego konkursu.
Zobacz także: Kto głosował na Polskę. Ukraińskie jury nie dało Polsce żadnego punktu, a telewidzowie?
Oczywiście, jeśli Ukraina wygra wojnę, w przyszłym roku konkurs odbędzie się w którymś z ukraińskich miast. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wierzy, że któregoś dnia jego kraj będzie mógł gościć konkurs. Co więcej, wskazuje miasto dziś kojarzące się ze straszliwymi stratami w tej wojnie. Miasto od początku atakowane bestialsko przez rosyjskich najeźdźców ale do dziś broniące się ciągle w gruzach Azovstalu...
Nasza odwaga imponuje światu, nasza muzyka podbija Europę! W przyszłym roku Ukraina będzie gospodarzem Eurowizji! Po raz trzeci w swojej historii i wierzę - nie ostatni. Dołożymy wszelkich starań, by pewnego dnia gościć uczestników i gości Eurowizji w ukraińskim Mariupolu. Wolnym, spokojnym, odbudowanym - napisał na Instagramie prezydent.
Dziękując za głosy na Kalush Orchestrę dodał:
Jestem pewien, że już niedługo zabrzmi nasz zwycięski akord w walce z wrogiem.
Zobacz także: Finałowy występ Kalush Orchestra z Ukrainy porwał publiczność! WIDEO i ZDJĘCIA
Podczas konferencji prasowej po sobotnim finale Eurowizji Martin Österdahl, dyrektor wykonawczy Europejskiej Unii Nadawców ds. Eurowizji wręczył Oksanie Skybinskiej, przedstawicielce ukraińskiego nadawcy, pakiet powitalny Konkursu Piosenki Eurowizji. Jest on wręczany każdemu przyszłemu krajowi-gospodarzowi, i ma umożliwić planowanie imprezy w kolejnym roku. Co jednak, jeśli Ukraina na wiosnę przyszłego roku nie będzie jeszcze gotowa, by zorganizować konkurs?
Portal Variety.com zapytał przedstawicielkę Ukrainy, czy rozważa który inny kraj może gościć w imieniu Ukraińców konkurs.
Jest naprawdę za wcześnie, by mówić o tych szczegółach. Oczywiście zrobimy wszystko, co jest możliwe, by Konkurs Piosenki Eurowizji odbył się na nowej, pokojowej Ukrainie - odpowiedziała.
Według portalu, jeśli nasz wschodni sąsiad nie będzie w stanie zorganizować finałów, faworytami do organizacji tej imprezy w imieniu Ukrainy są: Polska i Wielka Brytania. Pewnie wszyscy byśmy chętnie gościli konkurs w Warszawie, wierzymy jednak, że konkurs odbędzie się w Ukrainie. A za rok nasz reprezentant wygra finały i konkurs trafi w końcu do Polski. Taki scenariusz byłby najlepszy!