Doda w miniony czwartek, 13 stycznia, zelektryzowała fanów wiadomością, że zgłosiła swój nowy singiel, "Fake Love" na konkurs Eurowizji 2022! Internet dosłownie zapłonął, bo dla tysięcy polskich fanów Eurowizji, Doda od lat jest wymarzoną kandydatką. Jak jednak wiadomo, termin zgłoszeń minął w listopadzie, a jury już wybrało dziesięcioro artystów, którzy wezmą udział w preselekcjach. Czyżby jednak wizyta Dody w TVP zapowiadała, że jeszcze coś może się w tej sprawie zmienić? Gwiazda zabrała również głos na ten temat na swoim InstaStories! Sprawdźcie szczegóły!

Reklama

Zobacz także: Doda planuje wyjście na studniówkę lub Walentynki w towarzystwie... Zobaczcie, jaki konkurs wymyśliła!

Doda przyłapana przez paparazzi przed studiem TVP!

Eurowizja 2022 zbliża się wielkimi krokami, a Polska w dalszym ciągu nie wybrała jeszcze oficjalnie swojego kandydata. W ostatniej chwili Telewizja Polska podjęła decyzję, że w tym roku jednak odbędą się preselekcje. I tak, zamiast ogłosić oficjalny wybór naszego reprezentanta w sobotę, 15 stycznia (tak jak to pierwotnie zakładano), w piątek 14 stycznia w "Pytaniu na Śniadanie" poznaliśmy dziesięcioro artystów, którzy zawalczą w preselekcjach. Wśród nich znaleźli się między innymi Kuba Szmajkowski z utworem "Lovesick”, Daria z piosenką "Paranoia" czy Krystian Ochman z utworem "River". Pełną listę wykonawców, którzy wezmą udział w preselekcjach znajdziecie tutaj.

A co w takim razie z Dodą, która zgłosiła swoją piosenkę "Fake Love" do konkursu 13 stycznia, czyli po prawie dwóch miesiącach od zakończenia regulaminowego czasu na przesyłanie zgłoszeń? Gwiazda dzień po ogłoszeniu swojej decyzji, odwiedziła studio TVP! Zobaczcie zdjęcia paparazzi!

Zobacz także: Doda promuje nowy singiel w odważnym stroju... bez bielizny! Nowe zdjęcia paparazzi

Zobacz także

Gdy Dody zabrakło wśród artystów biorących udział w preselekcjach, w sieci zawrzało! Internauci domagają się "dzikiej karty" dla artystki, bo ich zdaniem, udział Dody na Eurowizji 2022 z piosenką "Fake Love", zagwarantowałby Polsce wysokie miejsce w konkursie.

- Chcemy „Dzikiej Karty” dla Dody!!!!

- Przecież to Doda ma największe szanse!!???? - piszą fani.

Co zatem może zwiastować wizyta Dody w studiu TVP, dzień po wysłaniu zgłoszenia na Eurowizję? Wygląda na to, że rzeczywiście spotkanie artystki było związane z jej zgłoszeniem do konkursu!

Skąd takie przypuszczenia? Doda pochwaliła się bowiem nagraniem na InstaStories, na którym widzimy, jak opuszcza studio TVP w bardzo dobrym humorze. Gwiazda na nagraniu powiedziała:

- Kochani, obojętnie jaki będzie miała finał wczorajsza akcja, musicie przyznać, że nikt Wam nie zaserwuje tylu emocji, co ja! - powiedziała Doda, po czym zaczęła śpiewać utwór Kaliny Jędrusik:

"Z kim tak Ci będzie źle jak ze mną, przez kogo stracisz tyle szans każdego dnia. Kto blady świt, noce bezsenne, tak ci zatruje jak ja?" - zaśpiewała Doda.

Reklama

Jak myślicie, jak zakończy się ta sprawa? Chcielibyście, aby jednak Dodzie udało się wziąć udział w preselekcjach i żeby to właśnie ona reprezentowała nasz kraj?

Reklama
Reklama
Reklama