Za nami pierwszy, przegrany mecz Polski na Euro 2020 (2021). Nastroje kibiców nie są najlepsze, nic więc dziwnego, że przy każdej możliwej okazji wspominają udany występ naszej reprezentacji na Euro 2016. Bohaterem tamtych rozgrywek był niewątpliwie Michał Pazdan, dziś 34-letni obrońca. Co dziś robi i jak wygląda ulubieniec kibiców sprzed kilku lat? Niedawno zadebiutował w nowej roli! Jakiej? Zobaczcie.

Reklama

Co dziś robi Michał Pazdan, bohater Euro 2016?

Pięć lat temu na Euro 2016 to właśnie Michał Pazdan zaskoczył najbardziej - kibice byli pod wrażeniem jego występów, a eksperci zgodnie oceniali, że jest doskonałym obrońcą i to dzięki niemu Polska zaszła tak daleko (do ćwierćfinałów). Niektórzy określali go mianem "Pitbull", a trener Leo Beenhakeer, kilka lat temu, nadał pseudonim „Pirania”. I rzeczywiście, na murawie Michał był ostry i niezawodny. Michał Pazdan nie gra dziś już w narodowej kadrze, ostatni raz pojawił się na meczu ze Słowenią w 2019 roku w eliminacjach do Euro 2020. Wcześniej odszedł z Legii Warszawa do tureckiego klubu MKE Ankaragücü. Za chwilę kończy mu się kontrakt, ale chciałby zostać w Turcji:

Kończy mi się kontrakt, nie ma jeszcze konkretów, natomiast chciałbym zostać w Turcji. Nie czuję, że za wszelką cenę chcę wrócić do ekstraklasy - powiedział sportowiec w rozmowie z portalem meczyki.pl.

Kiedy wstawił zdjęcie na Facebooka, tuż po meczu Polski ze Słowacją, wśród komentarzy dominowały prośby o jego powrót do polskiej reprezentacji, także od poprzedniego trenera, Jerzego Brzęczka:

Facebook

Czy to możliwe? Michał Pazdan oddaje się teraz nowej pasji, a jest nią... telewizja i komentowanie rozgrywek! Niedawno piłkarz zadebiutował jako ekspert w TVP Sport komentując pierwszy mecz Polaków na Euro 2020 (u boku m.in. Sebastiana Mili). Widzowie są zgodni, że poradził sobie znakomicie, wciąż też uwielbiają żartować z jego łysiny: "Ale do telewizji to mógł się Pan uczesać" - piszą rozbawieni.

Facebook

Michał Pazdan prywatnie

Michał Pazdan od 8 lat jest żonaty z Dominiką (ślub wzięli 22 czerwca 2013 roku), z którą wychowują 6-letniego syna, Marcela. Piłkarz bardzo często dzieli się rodzinnymi fotkami na swoim Instagramie, gdzie śledzi go ponad 125 tysięcy fanów. Z całą rodziną oczywiście mieszkają w Turcji, gdzie na co dzień gra. Pazdan uwielbia podróżować po kraju i jak sam mówi, chciałby w nim zostać:

Zobacz także

Na pewno na plus jest to, że jestem z żoną, z synem Marcelem – on chodzi do anglojęzycznego przedszkola [...] Najśmieszniejsze jest to, że słyszę te wszystkie opowieści piłkarzy, którzy grali w Turcji, to oni chcieli od razu wracać. Jak żyjesz w Ankarze, Stambule, Izmirze to żyjesz normalnie. Liga jest fajna, bo pod kątem piłkarskim, na pewno dużo lepsza od Ekstraklasy. Jakbym miał możliwość to bym chciał zostać, natomiast zobaczymy jak to się rozwinie - powiedział w wywiadzie dla meczyki.pl

A jak Michał Pazdan wspomina swoje występy na Euro 2016? Czy tęskni za atmosferą?

Przyjeżdżało się na zgrupowanie z uśmiechem na twarzy. Znaliśmy się na pamięć. Nie wiem, jak jest teraz w środku, ale za trenera Nawałki to wiesz, nie było dużo zmian. Wiedziałeś, kogo spotkasz na zgrupowaniu. To był plus tego wszystkiego. Czekałeś na to zgrupowanie, by spotkać się z chłopakami. Pożartować, spotkać się, pogadać i zrobić dobry wynik. Wspominam to bardzo dobrze. Mega przyjemnie wspominam ten czas – mówił Pazdan.

pixathlon / Contrast/REPORTER

Michał Pazdan nie myśli o powrocie do reprezentacji, jednak zawsze kibicuje Polsce, niezależenie od wyników. Przegrany mecz skomentował krótko:

W średnim humorze powrocik do domu.. Co się nie wydarzy zawsze za ????????

Reklama

Pozostaje nam tylko oglądać Michała w roli komentatora!

Facebook
Reklama
Reklama
Reklama