Emocje zawładnęły Dodą podczas półfinałów Eurowizji 2024. Mocne słowa
Doda postanowiła kibicować polskiej reprezentantce - Lunie podczas występu w półfinale do Eurowizji 2024. Jednak to inny występ zaskoczył piosenkarkę i wywołał w niej skrajne emocje.
Doda od lat zachwyca swą barwą głosu i talentem. Wiele osób chciałoby, aby to właśnie ona reprezentowała nasz kraj w Konkursie Eurowizji. Niestety tak się nie dzieje. W tym roku na scenie mogliśmy zobaczyć Lunę, która wystąpiła z numerem "6". Nie udało jej się pokonać rywali i przejść do finału Eurowizji 2024.
Doda skomentowała konkurs Eurowizji
Doda jako wielka fanka Eurowizji, postanowiła obejrzeć wszystkie występy z pierwszej części półfinałów. Jeszcze przed występem naszej reprezentantki, inny występ zaintrygował piosenkarkę. Mianowicie chodzi o Bambie Thug z Irlandii, a dokładniej o scenerię, jaką można było obserwować podczas jej występu.
No słuchajcie, Eurowizja zaczyna mnie coraz bardziej zaskakiwać. Pentagramy k*** jakieś satanistyczne akcje. No ja nie wiem... bez przesady
Trzeba przyznać, że jeszcze parę lat temu nikt by się nie spodziewał takich widoków na scenie Eurowizji. Pod nagraniem z występu pojawiło się również wiele komentarzy od widzów, którzy przecierali oczy i nie mogli uwierzyć w to, co zobaczyli.
Przebacz im, Ojcze! Nie wiedzą, co robią
Haniebny. To było po prostu złe. Naprawdę źle. Rzeczy z moich koszmarów
Jednak właśnie ten występ był również jednym z lepiej ocenianych przez osoby wysyłające SMS-y, gdyż dostał się on do finału Eurowizji.
Zobacz także: Luna wystąpiła na Eurowizji 2024. "Na tle pozostałych występów to jest bardzo, bardzo źle"
Piosenka zawiera liczne odniesienia do zaklęć, w tym słynnej Avada Kedavry. Tekst utworu jest o nienazwanej bliskiej osobie, która dopuściła się gwałtu na Bambie w maju 2023 – a napisanie piosenki i wykonanie jej na Eurowizji w maju mają na celu „przeklęcie” tych wspomnień i oprawcy
Doda w dalszej części swoich relacji, dzielnie kibicowała Polsce. Niestety tym razem Polska nie przeszła do finału Eurowizji, jednak Doda postanowiła przekazać informację, która osłodzi gorzką porażkę.
Kochani! Wiem, że wam jest przykro, że Polska nie dostała się do finału Eurowizji. Mnie również, bo jestem wielką fanką Eurowizji. Natomiast wiem, że pocieszy Was fakt i da wam dużo energii i szumu wśród fanów, że w ten weekend wchodzimy ze Smolastym na plan teledysku, który będzie kontynuacją do 'Nim zajdzie słońce' także can't wait na premierę