Mocny wywiad z Edytą Górniak w "Gali" - najciekawsze fragmenty
Mocny wywiad z Edytą Górniak w "Gali" - najciekawsze fragmenty
Rozliczenia z byłem mężem, matką, opowieści o synu, oświadczynach i wielkiej miłości
1 z 13
W najnowszym numerze dwutygodnika "Gala" znajdziemy obszerny wywiad z Edytą Górniak. Artystka w bardzo szczerej rozmowie rozlicza się z byłym mężem, mówi o swoim nowym związku i miłości do syna Allana. Porusza też bolesny temat relacji z matką. Zdradza także swoje muzyczne plany. Słowem - mocna rozmowa, jakiej jeszcze nie było.
Zobacz:
"Staramy się planować podróże, abyśmy nie latali jednym samolotem"
"Krupa mnie nie kochał. On kochał moje pieniądze"
Oto złote myśli i najciekawsze fragmenty rozmowy z Agnieszką Jastrzębską:
2 z 13
Edyta o związku z Piotrem Schrammem
Oświadczał mi się chyba z osiem razy. Nie wiem, czy będziemy z Piotrem razem do końca życia. Nie zarzekam się, tak jak to robiłam wcześniej (...) Patrzę na niego z podziwem, bo rozumiem dopiero dziś, że bycie ze mną było bardzo trudne dla mężczyzn, których poznawałam do tej pory. Dotarło do mnie, że muszę być z mężczyzną o mocnej osobowości, z poczuciem własnej wartości. Tylko przy kimś takim mogę być sobą. Tylko mocna osobowość potrafi ze mną żyć. Taki jest Piotr. Do tej pory nikogo przy moim boku tak nie podziwiałam jak jego.
3 z 13
Edyta o pieniądzach
Nigdy nie były dla mnie ważne. Zawsze starałam się nie żyć ponad stan. Miałam etap w życiu, kiedy mieszkałam w jednym małym pokoiku na Ursynowie. Lekką ręką wydaję pieniądze tylko na podróże, na Allana wydaję bez zastanowienia (...) Natomiast na zwykłe przyjemności nie wydaję dużo.
4 z 13
Edyta o swojej karierze
Moja kariera też wreszcie wróciła na normalny tor. Ostatnio nagrałam międzynarodowy duet, DVD koncertowe, przygotowuję następną płytę.
Posłuchaj: Tak brzmi światowy duet Górniak i Duska
5 z 13
Edyta o swoim małżeństwie z Dariuszem Krupą
Chociaż nie mogę powiedzieć, że to były wyłącznie bardzo nieszczęśliwe lata, to jednak była wtedy zupełnie nieobecna duchem i ciałem, i jako artystka, i w ogóle jako człowiek.
6 z 13
Edyta o drugim dziecku
Chciałabym mieć drugie dziecko z Piotrem. Bardzo. Mamy już wybrane imię (...) Dużo planów, dużo ambicji, więc zostawiamy to w rękach losu, ale jedno wiemy: że bardzo chcemy i że będzie to dziewczynka, (śmiech) która będzie miała na imię Sharlie. Sharlie Schramm.
7 z 13
Edyta o tym jak poznała obecnego partnera, Piotra Schramma
Poznałam go rok i cztery miesiące po tym, jak odeszłam od byłego męża. Nie byłam przygotowana na taką relację, nie szukałam mężczyzny. Uważałam, że nie jestem gotowa, że jestem zbyt wyczerpana tamtym związkiem. I Piotr to uszanował, zrozumiał. Był obok mnie, mimo że w tamtym czasie nie byłam łatwym partnerem. Niczego nie oczekiwał, nie naciskał. Trwał.
8 z 13
Edyta o publicznym rozwodzie
Najbardziej ubolewam nad tym, że nasze wewnętrzne ustalenia w kwestii rozwodu i podziału opieki stały się sprawą publiczną. I jak wiesz, ludzie nie dowiedzieli się o nich ode mnie, tylko od drugiej strony, która raz skarży się publicznie, szukając współczucia, innym razem przekłamuje wyrok samego sądu, donosząc tuż po rozwodzie, jakoby odebrano mi prawa rodzicielskie.
9 z 13
Edyta o kontaktach Allana z ojcem
Oczywiście, że obawiam się złych nawyków, skrzywionego punktu widzenia, rozpieszczenia, sposobu wyrażania myśli... Bo dziecko przesiąka wszystkim, co je otacza, więc za każdym razem, gdy wraca do mnie od ojca, jest inny.
10 z 13
Edyta o swojej matce, z którą nie utrzymuje kontaktu
Udzieliła dużego wywiadu przy okazji siódmych urodzin mojego synka. Po czymś takim ja nie muszę już nic tłumaczyć. To mówi wszystko. Na pogrzebie taty, kiedy do mnie nie podeszła i nie kiedy nie przyjechała na moją sprawę rozwodową, żeby mnie wspierać, zrozumiałam, że nie mam mamy...
11 z 13
Edyta o swoim kolejnym albumie
Chciałabym, żeby była pod każdym względem przełomowa i wyjątkowa, bo będzie to moja ósma płyta. A jako że jestem numerologiczną ósemką, chciałabym, żeby ten album zmieścił wszystko, czym dzisiaj jestem. Chciałabym mieć go w ręku już dziś, ale od miesięcy, skrupulatnie i powoli, zbieram repertuar. Mam nadzieję, że jeszcze w tym roku będzie premiera i że to będzie płyta, która "dogoni czas" i przywróci bieg wydarzeń, który przerwałam kiedyś, kiedy zrezygnowałam z siebie.
12 z 13
Edyta o swojej codziennej garderobie
Wiele rzeczy porozdawałam, bo miałam ich po prostu za dużo (...) Kiedy czasami chcę po prostu pójść na targ z Allanem i Piotrem, to nie mam co na siebie włożyć. Bo okazuje się, że nie mam zwykłych ubrań, a nie lubię być widoczna w miejscu publicznym. Staram się nie być niewolnikiem rzeczy nabytych i staram się nie przywiązywać do przedmiotów.
13 z 13
Edyta o tym, kogo widzi, gdy patrzy w lustro
Dziś jestem na takim etapie, że w lustrze widzę szczęśliwą kobietę, która szanuje siebie. Odnalazłam się w tym wielkim świecie z człowiekiem, który wyznaje podobne wartości i zasady, z którym mam podobne pasje, którego kocha i akceptuje mój syn.