Edyta Górniak nie ma zamiaru oglądać dokumentu o Dodzie? Powiedziała jasno
Po latach konfliktów i głośnym pojednaniu z Dodą, Edyta Górniak zaskakuje szczerym wyznaniem. Choć artystki pogodziły się w „Tańcu z Gwiazdami”, Górniak nie zamierza oglądać filmu dokumentalnego o swojej dawnej rywalce. Czy to koniec serdecznych gestów?

W 2005 roku Edyta Górniak wywołała medialną burzę, krytykując w programie Kuby Wojewódzkiego młodą artystkę Dodę. Wypowiedziała wówczas słowa: „Patrz: Doda-Krowa”, które momentalnie obiegły media i rozpętały konflikt między dwiema piosenkarkami. Doda odpowiedziała stanowczo, nazywając Górniak „starszą panią piosenkarką” i zapowiadając osobistą konfrontację.
Zaskakujące pojednanie Edyty Górniak i Dody na planie „Tańca z Gwiazdami”
Po latach wzajemnych przytyków i medialnych spięć, w 2024 roku doszło do zaskakującego zwrotu akcji. Podczas finału 15. edycji programu „Taniec z Gwiazdami”, Górniak i Doda spotkały się za kulisami. Doszło do serdecznego uścisku i wymiany ciepłych słów. Doda pogratulowała Górniak występu, a Górniak podkreśliła, że była to bardzo intymna i niezwykła chwila.
Kilka dni po wydarzeniu media doniosły o wspólnym obiedzie artystek. Doda ujawniła, że otrzymała od Edyty Górniak jej płytę w prezencie. Stwierdziła także, że „ludzie wyrastają z pewnych rzeczy” i cieszy się, że Edyta nie jest już jej wrogiem.
W 2025 roku Edyta Górniak udzieliła wywiadu dla portalu Kozaczek, w którym wróciła wspomnieniami do pojednania z Dodą. Artystka przyznała, że nie ma żalu do Dody za przeszłe słowa i działania. Jak zaznaczyła: „Nie mam do nikogo w tej chwili żalu. Naprawdę wybaczyłam chyba wszystkim, którzy kiedykolwiek mnie zranili”. Podkreśliła również, że nie chce żyć z ciężarem przeszłości, dlatego przebacza wszystkim, którzy ją skrzywdzili emocjonalnie lub zawodowo.
Edyta Górniak nie obejrzy dokumentu o Dodzie?
Pomimo pojednania, Edyta Górniak zadeklarowała, że nie zamierza oglądać dokumentu o Dodzie, który ma ukazać się wkrótce. W rozmowie z Kozaczkiem powiedziała, że jak dotąd nie planowała oglądania produkcji o koleżance z branży.
Warto przypomnieć, że niedawno mieliśmy okazję zobaczyć zwiastun serialu o Dodzie. W krótkiej zapowiedzi mogliśmy usłyszeć bardzo mocne słowa pod adresem wokalistki.
Górniak zaznaczyła, że nie myślała o obejrzeniu dokumentu i nie czuje takiej potrzeby. Jej zdaniem produkcja ta skierowana jest do osób, które mają emocjonalny lub muzyczny związek z Dodą, oraz do dziennikarzy.
Nie myślałam o tym, nie wiem, czy będzie mi potrzebne obejrzenie tego filmu. Myślę, że takie filmy są dedykowane głównie dla fanów, odbiorców, publiczności, prawda? Bardziej obejrzy ten film ktoś, kto ma jakieś połączenie ze mną muzyczne, historyczne, energetyczne niż jakaś przypadkowa osoba. Tak samo, może to jest film dla jej fanów bardziej? No i oczywiście dla dziennikarzy, którzy będą zarabiać na tytułach.
Zobacz także: Kolejny kraj bojkotuje Eurowizję 2026. Wymowny komentarz Dody ws. Polski
