Górniak: Myślę o jedzeniu częściej niż o muzyce
Gwiazda przyznała się do swojej największej słabości
Edyta Górniak jest jedną z największych gwiazd polskiej estrady. Można powiedzieć, że jest prawdziwą diwą, która miewa swoje lepsze i gorsze dni. Jednak właśnie w tym tkwi jej cały urok. Nadchodząca jesień z pewnością będzie należeć do artystki. Wszystko za sprawą jurorowania w trzeciej edycji "The Voice of Poland", jak i przygotowań do wydania nowego albumu. Zobacz: Ile Edyta Górniak zarobi na "The Voice"?
Ostatnio na planie muzycznego show pojawiła się Paulina Drażba ze swoją ekipą z "Pytania na śniadanie". Udało się jej podpytać Edytę, co jest jej największą słabością. Okazuje się, że wokalistka ma obsesję na punkcie jedzenia. Ciągła myśl o nim sprawia, że wiele rzeczy schodzi na dalszy plan.
- Powiem szczerze Państwu, czego chyba nie mówiłam dotąd, ja najczęściej w ciągu dnia myślę o jedzeniu. Myślę o jedzeniu częściej niż o muzyce, częściej niż o moich ukochanych chłopakach i to jest… nie wiem, czy to jest wstydliwe czy nie, po prostu przyznaję się do tego, że cały czas myślę o jedzeniu. Kocham jeść, kocham smaki, już mam ślinę na ustach, przepraszam - wyznała artystka w "Czerwonym dywanie" w rozmowie z Pauliną Drażbą. - Chętnie przyjdę kiedyś do Państwa rano coś popichcić, a jeśli bym nie umiała to chętnie popatrzę, a najchętniej zjem po prostu - dodała.
Aż trudno nam uwierzyć, że Edyta Górniak jest aż takim łasuchem. W końcu gwiazda od lat ma nienaganną figurę.
Zobacz: Uśmiechnięta i opalona Górniak w telewizji śniadaniowej
Pierwsze zdjęcia Edyty Górniak ze studia "The Voice":