Reklama

Edyta Górniak jako jedna z nielicznych polskich piosenkarek może pochwalić się wielkim sukcesem również poza granicami naszego kraju. Po tym jak zajęła na Eurowizji 2 miejsce w 1994 roku dostała mnóstwo propozycji od największych światowych producentów. Współpraca z nimi zaowocowała kontraktami i sukcesami na zagranicznych listach. W Skandynawii, Japonii, Anglii czy Niemczech przez długi czas utrzymała się na najwyższych pozycjach list przebojów. Jej płyty kupiło łącznie tysiące obcokrajowców, oficjalnie dokładnie z 29 krajów świata.

Reklama

Piosenkarka w końcu jednak wróciła do Polski i przestała walczyć o dalsze uznanie za granicą. Media zastanawiały się wówczas czemu Edyta Górniak zrezygnowała z wielkiej sławy, jaka z pewnością na nią czekała na zachodzie. Dopiero dzisiaj, po latach, w rozmowie z "Twoim Stylem" gwiazda zdradziła, czemu tak się stało.

- Wyjechałam, nagrałam i wydałam dwie płyty, które weszły do sprzedaży w 29 krajach na trzech kontynentach. Myślę jednak, że zaważyły moje zasady, które po prostu miałam i mam. W dłuższej perspektywie nie znalazłam porozumienia z wydawcą. Nie godziłam się na kompromisy.

Zapytana o jakie kompromisy chodziło, Edyta Górniak bez wahania odpowiada:

- Promowanie płyty moją nagością. Zobaczyłam z bliska brud światowego show-biznesu. Powiem oględnie - to jest konkurs w kategorii: "która szybciej pokaże więcej, która odważniej się obnaży". Wiele kobiet się w tym odnajduje, ale to nie dla mnie. Nie ta konstrukcja psychiczna.

Edyta po raz kolejny udowadnia, że jakość i profesjonalizm, to jej znaki firmowe. A najważniejsza dla niej jest muzyka prosto z serca, reszta to tylko dodatki.

Reklama

Zobacz: Teledysk Górniak emituje arabska telewizja!

Reklama
Reklama
Reklama