Allan Krupa wraca do zdrowia w domu. A jego mama dziękuje za wsparcie w trudnych chwilach... Komu?

Allan Krupa jest już w domu! Syn Edyty Górniak przeszedł operację wycięcia wyrostka robaczkowego. Chłopiec trafił do szpitala w Los Angeles nagle, półtora tygodnia temu, z silnymi bólami brzucha. Przez cały czas była przy nim mama, która dzieliła się swoimi przeżyciami z fanami na profilach społecznościowych. Trzy dni temu gwiazda poinformowała, że jej syn opuścił szpital i obecnie dochodzi do zdrowia w domowym zaciszu. Edyta Górniak jest przeszczęśliwa, że wszystko skończyło się dobrze, a Allan czuje się lepiej.

Zobacz też: Allan Krupa pisze ze szpitala jak się czuje i nawet żartuje z mamy! ;) Co napisał syn Edyty Górniak?

Artystka przez cały czas mogła liczyć na wsparcie bliskich sobie osób oraz wiernych fanów, którzy zamieszczali w internecie wpisy pełne ciepłych słów i zapewnień o modlitwie. Okazuje się jednak, że nie tylko oni podtrzymywali Edytę Górniak na duchu w trudnych chwilach. Był ktoś jeszcze... Zobaczcie, komu diwa podziękowała szczególnie.

Polecamy: Ból wyrostka robaczkowego – sposób postępowania

Cudowne wsparcie od rodziców z naszej szkoły. Bardzo dziękuję za uzdrawiającą rozmowę... - napisała Edyta Górniak na swoim Instagramie.

Allan Krupa wyszedł ze szpitala. Chłopiec czuje się lepiej. Cały czas jest przy nim troskliwa mama, która opiekuje się synem.

Allan Krupa miał wycięty wyrostek robaczkowy. Nastolatek miał w szpitalu w Los Angeles świetną opiekę. Odwiedził go nawet pewien wesoły wolontariusz. ;)

Trzymamy kciuki za szybki powrót do zdrowia Allana Krupy!