Donatan o wygranej Kobiety z Brodą: Wolę być seksistą niż...
Ciąg dalszy złotych myśli producenta
Donatan wprawdzie zrezygnował z uczestnictwa w występie Polski na Eurowizji 2014 na rzecz seksownej tancerki, ale nie pozwolił sobie na to, aby całkowicie stać w cieniu. Sporo szumu wywoływały bowiem jego wypowiedzi dotyczące konkursu i jego najbardziej kontrowersyjnej uczestniczki, Conchity Wurst. Przypomnijmy: Donatan wyśmiewa Kobietę z Brodą. Popisał się jak zawsze
Producent w towarzystwie Cleo i tancerek przyleciał już do Polski, a na lotnisku przywitali ich fani i dziennikarze. Oczywiście najczęściej padały pytania o Conchitę, o której zwycięstwie rozpisują się media na całym świecie. Początkowo mogło się wydawać, że Donatan zmienił nieco ton swoich wypowiedzi po fali krytyki, która spadła na niego ostatnim razem, bo brzmiał nawet dość dyplomatycznie.
Conchita Kiełbasa miała moim zdaniem fajny utwór, taki w klimacie soundtracku z Jamesa Bonda. Mnie się kawałek podoba, natomiast uważam, że było wiele lepszych utworów. Jeżeli Conchita by się ogoliła i wyglądała troszkę jak Kim Kardashian to nie zajęłaby tak wysokiego miejsca, bo bardziej chodziło tutaj o ten image, który na tej Eurowizji jest istotny. Istotny również dla nas, bo my też graliśmy wizerunkiem na scenie, ale po przeciwnej stronie. Jest taki pogląd, że gdyby jedną z dziewczyn ubijających na scenie masło był Donatan to mielibyśmy szanse. Może rzeczywiście by tak było (śmiech) - wyznał w rozmowie z Plotek.pl
W dalszej części rozmowy Donatan snuje jednak dalej swoje teorie o byciu seksualną mniejszością. Dodaje też, nie zdając chyba sobie do końca sprawy z terminologii której używa, że jest seksistą, bo ciężko nim nie być w otoczeniu atrakcyjnych kobiet.
Tak naprawdę chciałem zrywać trochę z tym wizerunkiem folkowym, już nie pokazywać tych dziewczyn, ale po tym, co widzę co się dzieje w Europie to mam ochotę naprzeciw promować nasze naturalne piękno, bo za chwilę staniemy się mniejszością seksualną i będziemy musieli manifestować na paradach, że jesteśmy hetero. Jak można nie być seksistą w otoczeniu tak pięknych pań? Jestem seksistą i jest pewnie układ patriarchalny, bo tak to się nazywa jak mężczyzna sprawia pieczę nad tak ślicznymi kurkami. Natomiast wolę być seksistą i nienowoczesnym człowiekiem niż supernowoczesną Europą Zachodnią - zapewnia.
Mamy tylko nadzieję, że słowa Donatana to mocno pokrętna ironia albo po prostu poczucie humoru, które nie wszyscy czują. Co sądzicie o jego wypowiedzi?
Zobacz: Donatan wyśmiał Conchitę. Ona też skomentowała nasz występ
Zdjęcia z finału Eurowizji 2014: