Doda i Smolasty wystąpili w duecie podczas koncertu "Roztańczony PGE Narodowy", rozgrzewając zgromadzoną tam publiczność do czerwoności, a wokalistka zaprezentowała się w drugiej tego wieczoru odsłonie. Niestety, nie wszyscy fani byli zadowoleni z show... O co chodzi?

Reklama

Fani nie mogli obejrzeć występu Dody i Smolastego w telewizji

Duet Dody i Smolastego to jedna z gorętszych muzycznych par tego sezonu w polskim showbiznesie. Artyści nagrali wspólny utwór "Nim Zajdzie Słońce", który po raz pierwsze wykonali na żywo w czasie koncertu "Roztańczony PGE Narodowy" w Warszawie. Najpierw Doda wystąpiła na Stadionie Narodowym solo, wykonując piosenkę "Melodia ta", a następnie zaprezentowała się w odmienionej odsłonie obok Smolastego. W czasie drugiego występu artystka miała na sobie "kosmiczny" kombinezon.

Niestety, wykonanie Dody i Smolastego nie było transmitowane na żywo i z tego powodu całe show mogli zobaczyć wyłącznie fani zgromadzeni na warszawskim Stadionie Narodowym. Nie da się ukryć, że choć fragmenty występu pojawiły się między innymi na profilu Dody na Instagramie, widzowie byli rozczarowani takim obrotem spraw.

- Dlaczego tego utworu nie było na antenie ? - pytani zdezorientowani fani.

Zobacz także: "Roztańczony PGE Narodowy": Małgorzata Tomaszewska podkreśla ciążowy brzuszek w cekinowej sukni

Zobacz także

Choć Doda na Instagramie ogłosiła niemały sukces występu, część fanów była rozgoryczona faktem, że nie mogli zobaczyć show w telewizji.

- "Nim zajdzie słońce" pierwszy raz razem na żywo przed 60 tys ludzi ???????? - napisała Doda.

Fani, którzy czekali na utwór przed telewizorami nie kryli zdziwienia, ale ci obecni na Stadionie Narodowym byli jednogłośnie zachwyceni show Dody i Smolastego!

- Doda piękna to była rozgrzewka przed największ

ym show jakim świat nie widział !!!!!???? królowa jest tylko jedna ????
- Występ na który wszyscy czekali ???? potem można było iść do domu ???? Pięknie wyszło ❤️
- Ja czekałam tylko na ten występ w telewizji i się zawiodłam...

Mieszko Piętka/AKPA

Jeszcze przed występem Dody i Smolastego na PGE Narodowym pojawiły się pogłoski, że mężczyzna ... nie dotarł na próbę przed koncertem!

- Jesteśmy sobie właśnie na próbie przed koncertem. Czekamy, czekamy, no ale pan Smolasty nie pojawił się na próbie, mimo że miał być. Chyba pozostaje się przyzwyczaić, bo na pierwszy termin teledysku też jakoś nie przyszedł. Nie wiem, jak zagramy ten koncert - mówiła na InstaStories zaniepokojona Doda.

Czekaliście na ten duet na żywo?

Zobacz także: Edyta Górniak i Allan Krupa cali w cekinach na koncercie "Roztańczony PGE Narodowy"

Pawel Wodzynski/East News
Piętka Mieszko/AKPA
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama