Doda właśnie świętowała 20-lecie swojej kariery. Jubileuszowy koncert w Sopocie porwał liczną publiczność i tysiące widzów przed telewizorami. Artystka dotąd nie zdradzała, że to wydarzenie w trakcie jej kariery jest jednocześnie zakończeniem jednego z ważnych etapów w jej życiu i początkiem zupełnie nowego. Co Doda ma na myśli mówiąc o wielkich zmianach w jej prywatnym życiu?

Reklama

Doda o wielkich zmianach w swoim życiu: "Dopiero doszłam do siebie..."

Doda ma za sobą jeden z najpiękniejszych koncertów w swojej karierze. Podczas Polsat SuperHit Festiwal artystka poruszyła wszystkich fanów wyśpiewując swoje wszystkie najważniejsze piosenki. Duet Dody z Justyną Steczkowską był nie lada wydarzeniem nie tylko muzycznym, ale także show-biznesowym! Z kolei podczas występu z Beatą Kozidrak Doda się popłakała! Wielkie wzruszenia trwają cały czas a Doda przyznała, że dopiero teraz pomału dochodzi do siebie.

Dwa dni po wielkim koncercie gwiazda postanowiła podziękować swoim gościom, fanom i przyznać, że szykuje się już na coś zupełnie nowego... Co dokładnie ma na myśli?

- Dopiero doszłam do siebie

dziękuje wszystkim za wspaniały recital

Grot Orkiestra, moim gościom muzycznym, mojej ekipie i przyjaciołom, FANOM którzy wspierali mnie tego dnia w Sopocie i nie tylko

Zobacz także

cały show dostępny na @polsat_go, a pojedyncze piosenki na YT - zaczyna swoją wypowiedź Doda i przyznała zaskakująco:

- Zamykam ten etap. Zaczynam nowy. POD KAŻDYM WZGLĘDEM. Zawodowo nowy singiel już w czerwcu, a prywatnie... Powiem Wam we wrześniu

- przyznała tajemniczo artystka.

Piotr Matusewicz/East News

Zobacz także: Doda zabrała głos po występie w Sopocie: "Trochę jest mi przykro"

Doda zaskoczyła fanów swoim wyznaniem. Fakt, że artystka już szykuje nowy singiel nie jest niczym zaskakującym, w końcu wokalistka jest bardzo twórcza a każda jej nowa piosenka staje się prawdziwym przebojem! Podczas koncertu wokalistka pozwoliła sobie na wiele prywatnych wyznań także tych dotyczących mężczyzn. Poruszające wyznanie Dody o miłości, gdy powiedziała: „Tej prawdziwej nigdy nie było mi dane dostać” wzbudziło czujność fanów, nic więc dziwnego, że teraz wzmiankę o "prywatnych zmianach" odebrali pod względem zmiany w życiu uczuciowym...

Piotr Matusewicz/East News

Oczywiście wciąż nie wiadomo co Doda miała na myśli ale jeśli artystka postanowiła zachować tajemnicę do września możemy być pewni, że tak długo będzie ją trzymać dla siebie.

Domyślacie się, o co może chodzić?

Reklama

Zobacz także: Polsat SuperHit Festiwal 2022: Doda zachwyciła zjawiskowymi kreacjami na swoim recitalu! DUŻO ZDJĘĆ

Piotr Matusewicz/East News
Reklama
Reklama
Reklama