Doda przedstawiła Maxa Hodgesa rodzicom. Zapozował bez koszulki razem z jej ojcem
Doda zdecydowała, że pozna Maxa Hodgesa ze swoimi rodzicami. Zabrała go do swojego rodzinnego domu w Ciechanowie. Jego reakcja na rodziców piosenkarki - bezcenna.
Kilka miesięcy temu Doda przyznała, że się rozwodzi. Definitywnie zakończyła relację z byłym mężem i stara się ponownie stanąć na nogi. Media od kilku miesięcy usilnie starają się łączyć ją z przystojnym Amerykaninem Maxem. Do tej pory zaprzeczała, aby to była relacja poważniejsza, niż tylko przyjaźń:
Wydaje mi się, że po to mam swój Instagram, który followuje ponad milion followersów, żeby oni z pierwszej ręki dostawali wiadomości - tłumaczyła, dlaczego nie komentuje plotek
Czyżby właśnie coś się zmieniało? Doda coraz częściej pokazuje, jak spędza wspólny czas z Maxem Hodgesem, a ostatnio nawet zabrała go do swoich rodziców.
Jej rodzice są wspaniali, cudowni
- mówił do fanów Dody, chociaż oni... doskonale to wiedzą.
Zobacz także: Doda i Max Hodges spacerują za ręce. Nowe zdjęcia paparazzi
Doda poznała Maxa Hodgesa ze swoimi rodzicami
Doda zdecydowanie ma już dość medialnych związków. Po trudnym małżeństwie stara się ponownie odnaleźć szczęście, jednak robi to z dala od publicznej oceny. W swoim mediach społecznościowych pokazuje tylko to, co chce. Nie da się jednak ukryć, że w ostatnim czasie Max Hodges jest jedną z najważniejszych osób w jej otoczeniu. Często spędzają wspólnie czas, a Doda pokazuje mu piękne zakątki Warszawy, spacerując za ręce:
Spaceruję z najpiękniejszą dziewczyną - mówił Max podczas wizyty w parku, a komentując zdjęcie, na którym jest elegancko ubrany wyjaśnił - Idę na randkę
Tym razem Doda zdecydowała się pokazać mu najbliższe miejsce swojemu sercu czyli dom rodzinny. Zabrała przystojnego Amerykanina do Ciechanowa i przedstawiła mu najważniejszych ludzi w swoim życiu czyli mamę Wandę i tatę Pawła. W drodze do rodziców zdecydowała się jednak na smutne i wstrząsające wyznanie:
Jechałam tą drogą kilka miesięcy temu i przyrzekam, że na liczniku miałam 150km/h i zamknęłam oczy. Teraz jadę tą samą drogą i nie chcę zamykać oczu. Z każdego dna da się odbić kochani, mam nadzieję, że będzie już lepiej - przyznała z uśmiechem i pokazała, że właśnie jedzie z Maxem i cieszy się, że nie zrozumiał, co właśnie powiedziała.
Zobacz także: Doda po raz pierwszy komentuje plotki o nowym związku: "Jestem teraz szczęśliwa"
W domu rodzinnym Dody, Max Hodges był oczarowany Wandą i Pawłem Rabczewskimi.
Jej rodzice są wspaniali, cudowni - mówił.
Odwiedził również siłownię należącą do rodziców Dody, gdzie wraz z jej ojcem odbyli mały trening.
Zobacz także: Doda nie śpi z partnerami w jednym łóżku. Dlaczego?
Max Hodges podczas wizyty w Ciechanowie komplementował nie tylko rodziców Dody ale również samą piosenkarkę. Nie dało się odeprzeć wrażenia, że obserwuje ją gdy ta nagrywa swoje Instastories:
Wyglądasz pięknie - stwierdził rozmarzony i trudno się z tym nie zgodzić.
Myślicie, że pomiędzy Dodą a Maxem faktycznie rodzi się coś poważniejszego czy po prostu się przyjaźnią?
Zobacz także: Doda ma nowego ukochanego? TYLKO U NAS komentarz gwiazdy
Przy okazji komplementów od Maxa, Doda zdecydowała się na rozbrajające wyznanie:
- Moja mama mówi, że najlepiej wyglądam, kiedy mam ubraną białą koszulę i mam czyste włosy.
- Naprawdę wyglądasz cudownie - zgodził się Max
Proste.