Reklama

Dziś media mówią tylko o jednym - wyborze Moniki Kuszyńskiej na Eurowizję 2015. Piosenkarka, która kilka lat temu uległa poważnemu wypadkowi i do dziś porusza się na wózku, będzie reprezentować nasz kraj w Wiedniu z piosenką "In The Name of Love". Przypomnijmy: Oto polska piosenka na Eurowizję! "In The Name of Love" Moniki Kuszyńskiej podbije Europę?

Reklama

Głos w sprawie wyboru Moniki zabrała niedawno Doda. To ona przez długi czas była typowana przez fanów na konkurs, a sama podgrzewała jeszcze przedwczoraj atmosferę, udostępniając angielską wersję swojego ostatniego przeboju. Niestety, prezes TVP ma do niej prywatne zastrzeżenia, dlatego też zablokował jej występ. Artystka na swoim Facebooku napisała:

Eurowizja już dawno przestała być konkursem piosenki, a zaczęła być konkursem pomysłu na przełamywanie stereotypów, barier. Pomysłu, który niesie za sobą idee (czasem kontrowersyjne) i wartości pod którymi może podpisać sie cała Europa. Dlatego wybór Moniki jest świetnym ruchem pr-owym. Jaki będzie finał? Tego nie przewidzi nikt... zwłaszcza z Finlandią. Mam tylko nadzieję, że Monika koniec końców, nie poczuje się tylko jak marionetka;/ Od tej chwili powinna tą szansę wycisnąć jak cytrynę - również dla siebie;) Zapomnieć o presji. Powodzenia Monika!Trzymamy kciuki !!! - pisze

Zobacz: Tak wyglądał wybór Moniki Kuszyńskiej na Eurowizję

Kontrowersyjne słowa. Co sądzicie o wyborze Moniki Kuszyńskiej? W środowisku pojawiło się już kilka krytycznych głosów. Wystarczy przypomnieć wypowiedź Tomka Luberta.

Zobacz: Lubert ostro komentuje wybór Kuszyńskiej na Eurowizję: Przeciętna barwa głosu. Zrobili jej krzywdę!

Reklama

Zagraniczne media o udziale Dody na Eurowizji:

Reklama
Reklama
Reklama