W poniedziałek, 19 września, Brytyjczycy pożegnali swoją ukochaną królową Elżbietę II. Na pogrzebie oczywiście nie mogło zabraknąć członków brytyjskiej rodziny królewskiej - w ostatniej drodze monarchini towarzyszyły także jej prawnuki, księżniczka Charlotte oraz książę George. Jak się okazało, strój syna księżnej Kate i księcia Williama wywołał emocje wśród części fanów rodziny królewskiej, którzy zaczęli zastanawiać, dlaczego George na pogrzebie królowej nie miał stroju w kolorze czerni, tylko wybrano mu granatowy garnitur. Odpowiedź na to pytanie okazała się niezwykle prosta.

Reklama

Pogrzeb królowej Elżbiety II. Dlaczego książę George założył granatowy garnitur?

Od dnia śmierci królowej Elżbiety II oczy całego świata były zwrócone na Wielką Brytanię, która przygotowywała się do ostatniego pożegnania monarchini. Dzień pogrzebu królowej Elżbiety II został zaplanowany na 19 września, a jego przebieg był transmitowany w wielu krajach na całym świecie. Fani brytyjskiej rodziny królewskiej mogli zatem dokładnie przyjrzeć się nie tylko całej uroczystości, ale także najbliższej rodzinie monarchini. Tym razem ich szczególną uwagę zwrócił prawnuk królowej Elżbiety II, książę George, który w dniu pogrzebu prababci - w przeciwieństwie do pozostałych żałobników - nie miał na sobie czarnego stroju.

GEOFF PUGH/AFP/East News

Zobacz także: Dramatyczna sytuacja w trakcie pogrzebu królowej Elżbiety II. Interweniowała policja i wojsko

Książę George w dniu pogrzebu królowej Elżbiety II miał na sobie granatowy garnitur, który wyróżniał się na tle strojów pozostałych członków rodziny. Czy był w tym jakiś ukryty cel? Nic z tych rzeczy! Jak wyjaśnił magazyn Hello!, ciemnoniebieski, granatowy strój założony na uroczystości pogrzebowe, zamiast tradycyjnego czarnego również jest akceptowalny i zgodny z etykietą pogrzebową brytyjskiej rodziny królewskiej.

GEOFF PUGH/AFP/East News

Zobacz także: Pogrzeb Elżbiety II. Trumna z ciałem królowej dotarła do Opactwa Westminsterskiego. ZDJĘCIA

Zobacz także
Reklama

Strój księcia George'a spełniał zatem wszystkie wymogi, choć trzeba przyznać, że faktycznie zdecydowanie wyróżniał się wśród pozostałych członków rodziny królewskiej. A Wy, śledziliście transmisję z pogrzebu królowej Elżbiety II?

HANNAH MCKAY/AFP/East News
Reklama
Reklama
Reklama