Dlaczego Doda, a nie Dorota? Doda tłumaczy viralowy filmik, który szaleje na Tiktoku!
Doda od lat utożsamiana jest ze swoim przydomkiem artystycznym. Dlaczego nie lubi, kiedy ktoś zwraca się do niej pełnym imieniem i nazwiskiem? Tylko u nas zdradziła prawdę!
Doda doskonale wie co zrobić, by było o niej głośno. Gwiazda od lat stawia nie tylko na mocne wypowiedzi, ale przede wszystkim wyrazisty wizerunek. Niektórzy fani artystki jednak wciąż zastanawiają się, dlaczego piosenkarka tak niechętnie reaguje, gdy ktoś zwraca się do niej - Dorota Rabczewska. Tylko u nas Doda odpowiedziała, nawiązując do nagrania, które robi furorę na TikToku.
Doda o swoim pseudonimie artystycznym
Choć Doda od lat uznawana jest za jedną z najgorętszych postaci polskiego show-biznesu, niedawno artystka zaskoczyła fanów swoim wyznaniem. Okazuje się, że Doda pokonała Taylor Swift, a jej najnowszy krążek "Aquaria" sprzedaje się lepiej niż nowa propozycja od amerykańskiej królowej popu. Co więcej, jeszcze przed swojej nowej płyty wokalistka dowiedziała się, że ma ona status złotej.
Podczas wywiadu na żywo Doda nie potrafiła powstrzymać łez radości i wzruszenia. Nie trzeba było długo czekać, by gwiazda ruszyła z wielką promocją swojego albumu "Aquaria". I podczas gdy część internautów zadaje sobie pytanie, dlaczego Doda zmieniła imię, nadając sobie drugie, nietypowe imię - Aqualiteja, nawiązujące do tytułu jej najnowszego krążka, inni wciąż zastanawiają się, dlaczego Doda preferuje, by zwracać się do niej właśnie Doda, a nie Dorota.
- Bardzo lubię swoje imię - zaczęła Doda w rozmowie z Party.pl. - Uważam, że w show-biznesie powinniśmy z szacunkiem traktować swoje pseudonimy artystyczne - dodała.
Doda odniosła się również do kultowego nagrania, które już stało się hitem TikToka, na którym w rozmowie z Kubą Wojewódzkim gani dziennikarza za zwracanie się do niej "Dorota". Koniecznie zobaczcie nasze wideo!
Zobacz także: Doda prezentuje fragment teledysku "Wodospady". Fani: "Jak z baśni"