Wczoraj wystartowało największe taneczne show tej wiosny "Taniec z gwiazdami". Kiedy okazało się, że format przejął Polsat wszyscy zastanawiali się jak stacja poradzi sobie z organizacją tak dużego przedsięwzięcia. Nowa scenografia i jurorzy sprawili, że show oglądało się z przyjemnością. Przypomnijmy: Pierwszy odcinek "Tańca z gwiazdami" za nami. Z show odpadła...

Reklama

W odcinku wystąpiły tylko panie, panowie pojawili się we wspólnym układzie. Ku zaskoczeniu widzów, oni też zostali poddani ocenom jury. Największe pochwały zebrał najmłodszy uczestnik Dawid Kwiatkowski. Beata Tyszkiewicz wprost wyznała, że skradł jej serce. Na parkiecie czuł się jak ryba w wodzie, jako jedyny dał się ponieść muzyce i nie skupiał się na wyuczonych krokach a na dobrej zabawie.

Zobacz: Bukmacherzy typują przed "Tańcem z gwiazdami"

Wokalista miał być również muzyczną gwiazdą wieczoru. Niestety z powodu choroby nie wykonał swojego utworu a jedynie cover zagranicznego wykonawcy.

Kochani! Dziś Dawid przegrał walkę z bolącym gardłem i nie mógł zaśpiewać swojej piosenki. Ale obiecał zaśpiewać jak tylko choroba minie. No to dużo zdrowia Dawidzie! - czytamy na stronie programu

Po zakończeniu show Kwiatkowski wraz z innymi uczestnikami udał się na imprezę. Ze swoimi fanami podzielił się zdjęciami zza kulis, na jednym z nich widać Natalię Siwiec. Oprócz zdjęcia udostępnił też krótkie wideo na którym... daje prywatny koncert dla pozostałych tancerzy.

Zobacz także

Na afterparty TzG oczywiscie Kwiatkowski musial dorwac sie do mikrofonu haha - wytłumaczył się fanom

Fanki Dawida z pewnością czuły wielkie rozczarowanie, że nie mogły usłyszeć swojego ukochanego wokalisty w jego repertuarze. Widać jednak, że z jego zdrowiem jest coraz lepiej w związku z czym istnieje szansa na występ za tydzień.

Zobacz: Joanna Moro imprezuje po programie

Reklama

Dawid Kwiatkowski nowym idolem nastolatek:

Reklama
Reklama
Reklama