Co się dzieje u Dody? Dariusz Pachut nie ukrywa obaw
Dariusz Pachut ma powody, by martwić się o bezpieczeństwo Dody: "Mam nadzieję, że zareaguję, kiedy będzie w potrzebie".
Niedługo minie rok odkąd Doda i Dariusz Pachut ogłosili, że są w sobie zakochani. Związek z najpopularniejszą wokalistką w Polsce wiąże się również z dużą rozpoznawalnością i byciem na świeczniku. Popularność Dody ma nie tylko te dobre strony, o czym jej partner zdążył się już przekonać. Dariusz Pachut nie ukrywa, że obawia się o jej bezpieczeństwo:
Mam nadzieję, że zareaguję, kiedy Doda będzie w potrzebie - mówił w "Onet Wakacje".
Do tych słów odniosła się sama Doda.
Dariusz Pachut obawia się o Dodę
Niedawno Dariusz Pachut przy okazji wypoczynku z Dodą na plaży, opublikował w sieci serię szokujących wiadomości, które otrzymał od stalkera. Wszystkie dotyczyły Dody. Partner wokalistki postanowił opublikować je w sieci, by nękająca go osoba zrozumiała, że nie jest anonimowa. To nie zmienia jednak faktu, że jest przerażony tym, na co narażona jest jego miłość:
Są różne groźby: "zostaw ją, ona jest moja" albo też na zasadzie jakichś pieniędzy. Nie da się tego wszystkiego zgłaszać na policję, bo wiadomości jest kilkadziesiąt dziennie od jednej osoby. To trwa latami. (...) Wiadomo, trzeba reagować na niebezpieczeństwo i mam nadzieję, że zareaguję, kiedy Doda będzie w potrzebie - powiedział Dariusz Pachut w "Onet Wakacje".
Zobacz także: Miss Polski: Agnieszka Kotlarska zginęła z rąk psychofana: "Zadał jej cztery ciosy. Wszystkie śmiertelne"
Obawy Dariusza Pachuta związane z problemami ze stalkerami skomentowała Doda.
Ja to nawet mam do niektórych z tych stalkerów słabość. Znamy się już ze 20 lat.
Wokalistka stara się mieć do tego zimne podejście i wyznaje, że w ciągu dwóch dekad swojej popularności musiała się nauczyć sobie z tym radzić. Przy okazji wyznała, że z jej stalkerami od lat musieli mierzyć się również jej współpracownicy.
Ja nie mam w sobie takiego pierwiastka, że zamykam się w domu i boję się wyjść - powiedziała Doda w rozmowie z "Super Expressem".
Nie wszyscy jednak mają tyle szczęścia w potyczkach ze stalkerami. Robert Janowski i jego żona uwolnili się od stalkerki dopiero po 12 latach. Przez ponad dekadę drżeli o własne życie.
Zobacz także: Stalkerka Roberta Janowskiego i jego żony zatrzymana. Monika Janowska wyznała, że to nie koniec walki!
Doda jednocześnie dodała, że nie dziwi jej troska Dariusza Pachuta, który wcześniej nie miał do czynienia z tym zjawiskiem:
Myślę, że kwestia paru lat i też nie będzie to robić na nim wrażenia - dodała w rozmowie z "Super Expressem".
Z kolei teraz fani Dody mają inne powody do obaw, zauważyli, że Doda i Dariusz Pachut nie obserwują się na Instagramie, a z ich profili zaczynają znikać wspólne zdjęcia. Co się dzieje u pary, która jeszcze w weekend relacjonowała wspólny czas nad morzem? Tego nie wyjaśniają.