Córka Putina spotyka się z Igorem Zełenskim. Zostawił dla niej żonę i dzieci

Od momentu agresji Rosji na Ukrainę dziennikarze z jeszcze większą uwagą przyglądają się rodzinie Władimira Putina. Bliscy prezydenta Federacji Rosyjskiej nie mogą już liczyć na anonimowość i choć każdy z nich stara się uciec od zainteresowania mediów, staje się już to praktycznie niemożliwe. Zagraniczne media szczególnie przyglądają się dzieciom prezydenta i zaskakującym faktom z ich życia. Teraz niemiecki dziennik dotarł do informacji, z kim związała się córka Putina! Nazwisko Igora Zełenskiego to na szczęście jedynie zbieżność nazwisk z prezydentem Ukrainy.

Katarina Tichonowa i jej zaskakujący związek z Igorem Zełenskim

Władimir Putin bardzo dba, by jego życie prywatne nie było tematem medialnym. W Rosji żadna z gazet czy stacji telewizyjnych nie zdecyduje się na zebranie materiału na temat bliskich prezydenta, bo grozi to całkowitą likwidacją tytułu lub wydawnictwa. Podczas gdy rosyjskie media muszą zachować milczenie, zagraniczne rozpisują się o losach dzieci Putina. Oficjalnie prezydent ma dwie córki ze swoją byłą żoną Ludmiłą Aleksandrową: Maria ma 37 lat zaś Katarina 36. Nieoficjalnie mówi się także o trójce nieślubnych dzieci, które prezydent ma mieć ze swoją wieloletnią kochanką Aliną Kabajewą.

Wojna spowodowała, że plany jednej z córek Putina legły w gruzach. Z kolei Katarina Tichonowa, która na co dzień mieszka w Europie, poważnie oberwała od przeciwników wojny, którzy włamali się do francuskiej willi córki prezydenta Rosji, wymalowując ją w barwy ukraińskiej flagi. Teraz na jaw wyszło, że Katarina jest związana z Igorem Zełenskim, mistrzem baletu, który jeszcze niedawno pełnił funkcję dyrektora Bawarskiego Baletu Państwowego w Monachium.

Zobacz także: Gerard Depardieu publicznie skrytykował Władimira Putina. Teraz może ponieść surową karę

Jak donosi niemiecki "Der Spiegel", Igor Zełenski miał odnieść karierę pełną sukcesów dzięki koneksjom rodzinnym. To stwierdzenie potwierdzają także dziennikarze "Meduzy", którzy przeprowadzili śledztwo, z którego wyniki opublikowano w "Onet.pl". Dziennikarze dotarli nie tylko do licznych zawodowych osiągnięć tancerza, ale także jego ciekawego życia prywatnego.

Igor Zełenski jest w małżeństwie z Janą Serebriakową, z którą ma dwie córki i syna. Natomiast Katrinę Tichonową baletmistrz poznał gdy prowadził zespół w moskiewskim Teatrze Muzycznym im. Stanisławskiego i Niemirowicza-Danczenki. Para od tego czasu pozostawała w ciągłym kontakcie, a w 2017 roku przyszła na świat ich córka. Rok później Katerina rozwiodła się ze swoim mężem - Kiriłłą Szamałowem. Od czasu związku Igora Zełenskiego z Kateriną Tichonową kariera tancerza nabrała rozpędu. Nie dość, że baletmistrz prowadził jeden z najważniejszych zespołów baletowych w Niemczech, to nadzorował otwarcie nowych teatrów i oper w Rosji. Jak donoszą dziennikarze "Meduzy":

- Igor Zełenski jest odpowiedzialny za balet i kulturę pod rządami Putina.

Zobacz także: Domniemana kochanka Putina ogłosi zwycięstwo Rosji nad Ukrainą? "Najbardziej niesmaczny występ"

Igor Zełenski zarządzał Bawarskim Baletem od momentu, gdy Katerina Tichanowa rozwiodła się ze swoim mężem. Ze stanowiska baletmistrz ustąpił 3 kwietnia, mimo że jego kontrakt wygasał w 2026 roku.

- Prowadzenie zespołu baletowego wymaga absolutnej koncentracji i efektywności. W tej chwili jednak moją pełną uwagę i czas pochłaniają sprawy osobiste, rodzinne, których nie da się pogodzić z moją pracą dyrektora baletu w Monachium - napisał w mediach społecznościowych.

Zdaniem internautów decyzja o rezygnacji mogła mieć związek z wojną w Ukrainie i niejednoznaczną postawą w tej sprawie tancerza, który nie potępił zbrodniczej postawy swojego prezydenta.