Moda na splasha trwa w najlepsze. Zając zrobiła to w wyjątkowy sposób [WIDEO]
Aktorka ma wielkie poczucie humoru
Moda na splasha, czyli wyzwanie stawiane znajomym polegające na oblaniu się wodą, trwa w najlepsze. Jeśli ktoś mu nie podoła, musi postawić kolację nominowanemu. Wśród gwiazd mało kto decyduje się na tę drugą opcję. Dlatego też od kilku dni możemy zobaczyć na Instagramach popularnych osób to, w jaki sposób podejmują się wyzwania. Przypomnijmy: Siwiec też oblała się wodą. Do splasha nominowała topową gwiazdę
Wśród nich znalazła się również Aneta Zając. Gwiazd "Pierwszej miłości" nie chciała gotować ani obiadu, ani kolacji swoim kolegom. Dlatego też pozwoliła oblać się wiadrem zimnej wody. Zrobiła to aż... 3 razy! Aktorka udowodniła, że ma wielkie poczucie humoru i dystans do swojej osoby. Wśród osób, które wyznaczyła do zadania, jest m.in. Ależbeta Lenska, żona Rafała Cieszyńskiego.
Widzieliście już mokrą Anetę?
Zobacz: Pieńkowska przyjęła wyzwanie do splasha: "To głupie i bez sensu!" Zrobiła to w swoim stylu
Post użytkownika Aneta Zając Official.
Aneta Zając w seksownej sesji zdjęciowej: